Microsoft nie pojawi się na Tokyo Game Show - organizuje swój własny japoński event

Tokyo Game Show to dość osobliwe wydarzenie - z jednej strony jest celebracją japońskości, ale z drugiej jego popularność systematycznie z roku na rok spada, a odkąd nie ma już SEGI jako producenta konsol w growym biznesie, w zasadzie jedynie pojawia się tam Sony.

Pół-żartem, pół-serio: ciekawe czy to wszyscy fani Xboksa w Japonii?

Xbox One nie cieszy się zbyt wielkim zainteresowaniem w Kraju Kwitnącej Wiśni - co zawsze było prawdą, lecz w tej generacji jest to jeszcze bardziej widoczne. Pewnie więc nie dziwi to, że Microsoft nie zagości po raz drugi z rzędu na Tokyo Game Show, chociaż nie zamierza kompletnie Japonii ignorować. Zamiast tego, Amerykanie zorganizują własne growe wydarzenia.

W tym roku sprzedaż Xbox One w Japonii nie przekracza przeważnie 100 sztuk tygodniowo

W październiku, już po raz drugi, odbędzie się "Xbox Big Thanksgiving" (Xbox Dai Kansha-sai). W zeszłym roku Japończycy mieli okazję przybyć do Tokyo i Osaki, a tam na miejscu przedpremierowo ograć takie hity, jak: Rise of the Tomb Raider, Rainbow Six: Siege czy też spotkać samego Hideki Kamiyę z PlatinumGames.

W tym momencie nie jest znana jeszcze ani lista gier, ani terminy czy też miasta, w których owe wydarzenie się odbędzie - jednak z dostępnych informacji wynika, że Microsoft pragnie także skupić się na grach na Windows 10. Ciekawe czy tamtejsi gracze zainteresują się taką formą grania - PCty nie są tam zbyt popularne, a dominują urządzenia przenośne oraz (coraz gorzej sprzedające się) konsole stacjonarne.