Moc wieści o Gears of War 4

Moc wieści o Gears of War 4

Przy okazji niedawnego wystąpienia na growym festiwalu PAX East studio The Coalition, któremu lideruje Rod Fergusson  ujawniło wiele nowych informacji na temat nadchodzącego w październiku Gears of War 4. Najnowsza odsłona serii tego nowego kanadyjskiego studia pod przewodnictwem producenta oryginalnej trylogii Gearsów jest właśnie w trakcie otwartej bety, która potrwa do 1 maja.

Poniżej znajdziecie podsumowanie najważniejszych zagadnień podjętych w trakcie wystąpienia The Coalition na PAX East:

  • Największym priorytetem jest stworzenie najlepszego trybu multiplayer w historii serii. Aby tego dokonać, developerzy postarają się bardzo starannie zbalansować tryby współzawodnictwa dla każdego typu gracza. W przeszłości Epic Games skupiało się raczej na nowych i niedzielnych graczach, natomiast tutaj Coalition pragnie wziąć pod uwagę także potrzeby "hardkorowych" i profesjonalnych graczy. Ponadto, Kanadyjczycy pragną także zwiększyć zaangażowanie społeczności - między innymi poprzez e-sports. Metaforycznie ujmując, jeśli remake Gears of War miał być raczkowaniem w tym temacie, to przy wydaniu Gears 4 twórcy pragną wreszcie zacząć chodzić, by później spróbować biegać.
  • Według The Coalition, Gears of War Judgement było eksperymentem w stworzeniu strzelaniny na kształt FPS ale w formie TPP, ale ostatecznie nie zadowoliło to fanów ani jednego ani drugiego gatunku. Tymczasem nowe studio chce trzymać się tego, co wyróżniało Gearsy od innych gier z gatunku, jednocześnie wprowadzając innowacje.
  • Od strony technicznej, przy przesiadce z Unreal Engine 3 do UE4 trzeba było stworzyć większość kodu i funkcji kompletnie od nowa.
  • Ataki, które wykonujemy teraz przeskakując z ukrycia zostały usprawnione w kwestii animacji, a na dodatek mamy inne ich wersje, m.in. Od teraz możliwe jest złapanie przeciwnika po drugiej stronie muru i szybkie wykończenie. Tych manewrów możemy używać także w trybie dla pojedynczego gracza.
  • W kwestii wyposażenia, po zapanowaniu długoletniego pokoju po części trzeciej problemem stało się stworzenie nowych typów broni, bo przecież jak mogły powstawać nowe jej rodzaje, skoro nie ma wojny? Developerzy pomyśleli, że wykorzystają zmodyfikowane narzędzia budowlane, podownie jak w Dead Space. Dla twórców gry konieczność szukania takich alternatyw była "fajnym wyzwaniem".

 

Reszta informacji ściśle dotyczy funkcjonalności sieciowej:

  • Na starcie gra otrzyma 10 map (9 nowych i kultowy Gridlock znany z poprzednich części). Każda kolejna mapa będzie udostępniana jako darmowe DLC. The Coalition planuje wypuszczać pomiędzy 1 a 3 mapami co miesiąc, z czego niektóre będą kompletnie nowe, a inne będą remasterami z części poprzednich. System starannie przygotowanych playlist ma zapewnić różnorodność ale też nie przytłoczyć nadmiernie nowych graczy. Developerzy chcą by jednocześnie w rotacji było pomiędzy 10 a 14 mapami. Mapy spoza publicznej rotacji mogą być zakupione na własność i używane do woli w meczach prywatnych. Tylko osoba hostująca mecz musi posiadać mapę. Zatem wygląda na to, że jest to coś na kształt hybrydy modelu free-to-play i standardowego DLC.
  • Developerzy nie pragną zmieniać idei Gearsów od strony mechanicznej. Chcą natomiast podnieść poziom współzawodnictwa - dynamiczne przydzielanie XP na podstawie poziomu pokonanych przeciwników i ulepszony matchmaking na podstawie naszych osiągnięć ma za zadanie ułatwić znalezienie graczy na swoim poziomie, tak aby każdemu przyjemnie się grało.
  • Jeśli chodzi o zmiany w multiplayerowej hierarchii, The Coalition wprowadziło dynamiczny system przydzielania doświadczenia na podstawie rangi pokonanych przeciwników, tj. gdy zabijamy kogoś o równym bądź wyższym poziomie otrzymujemy znacznie więcej punktów niż kogoś znajdującego się niżej od nas. W finalnej wersji gry pojawiają się oczywiście playlisty - niektóre z nich będą nierankingowane i będą miały charakter towarzyski, a oczywiście inne będą miały ranking.
  • Tryb Co-Op Versus ma być idealnym miejscem aby poeksperymentować i poćwiczyć nową mechanikę rozgrywki. Multiplayerowe boty tam występujące będą posiadały inne role i tym samym będą zachowywać się w inny sposób - na dodatek są znacznie usprawnione w porównaniu z ich poprzednimi wersjami.
  • Nowy tryb Dodgeball, w którym po zabiciu przeciwnika z drużyny przeciwnej, odradza się ktoś z naszej ekipy ma służyć zarówno nowym, jak i sezonowym graczom. Natomiast kolejny świeży tryb Escalation inspiruje się grami typu MOBA i na początku meczu daje 10-sekundowe odliczanie do respawnu, po czym po każdej rundzie dodaje dwie kolejne sekundy. Gracze mogą umieszczać uprzednio zebrane bronie do podjęcia przez innych, a każdy mecz ma dwie części, a w przerwie pomiędzy nimi resetuje się wszystko od nowa. Mecze mają być dość długie, ale twórcy zapewniają, że wygląda to naprawdę interesująco i w ich założeniu dobrze sprawdzi się to na Twitchu.
  • Ulepszono także tryb obserwatora, który nawet pozwoli nam na podłączenie klawiatury, aby szybko ręcznie przełączać się pomiędzy poszczególnymi graczami, co także można zrobić gdy mamy kogoś w zasięgu wzroku i patrzymy się na niego. Wystarczy nacisnąć wtedy przycisk pod spustem.
  • System kart będzie polegał na przydzielaniu multiplayerowych zadań aby uzyskać dodatkowe punkty doświadczenia. Ulegają zużyciu dopiero po ukończeniu celu - nie tracimy ich po meczu czy śmierci.
  • Jeśli chodzi o mikrotransakcje, to wszystkie przedmioty do trybów Versus są czysto kosmetyczne i nikt nie będzie miał przewagi nad nikim. Wszystko można nabyć za "grową" walutę, aczkolwiek szybciej możemy to zrobić używając prawdziwej gotówki.
  • Uczestnicy wersji beta otrzymają unikatowe akcesoria do avatarów.

 

Oprócz wystąpienia na PAX East, dowiedzieliśmy się także tego, że nowa odsłona Gearsów doczeka się także edycji kolekcjonerskiej, wycenionej na 250 dolarów i zawierającej między innymi statuetkę J.D. Feniksa (bohatera tej odsłony) na motocyklu, breloczek z granatem COG, grafikę z protagonistą na jednośladzie na papierze kredowym, trzy bonusowe przedmioty do gry oraz przepustkę sezonową na 24 multiplayerowe mapy. Jeśli nie jesteście zbieraczami gadżetów ale zależy wam na dodatkowej zawartości, jest jeszcze edycja Ultimate za 99 dolarów, która daje nam dostęp także do przepustki sezonowej, a także wychodzi w metalowym pudełku. Edycję kolekcjonerską możecie zobaczyć w galerii.

Premiera Gears of War 4 ustalona jest na 11 października na Xbox One. Wersja PC na Windows 10 na razie nie jest jeszcze zapowiedziana, choć niewykluczone jest, że gra również zawita i na tej platformie, choć jeśli miałoby się to odbić czkawką tego portu, jak przy Quantum Break, to lepiej jeśli Microsoft wstrzymałby się z wypuszczeniem tej edycji.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Moc wieści o Gears of War 4

 0