Początkowo dużo mówiło się o tym, że proces technologiczny 14 nm FinFET i de facto niskie taktowanie bazowe, wynoszące dokładnie 1266 MHz, to w przypadku nadchodzącego Radeona RX 480 gwarancja wysokiego potencjału O/C. Pojawiały się nawet głosy o możliwości ponad 25-procentowego podbicia częstotliwości zegara, tj. z 1266 MHz do około 1600 MHz. Tymczasem posiadający już swoje sample, dziennikarze z całego świata zaczynają donosić o problemach z przetaktowaniem nowości od Czerwonych.
Sample kart Radeon RX 480 ponoć nie kręcą się najlepiej.
Na chwilę obecną najwyższe potwierdzone taktowanie to 1379 MHz, które osiągnęła ekipa niemieckiego serwisu PCGH. Słychać jednak także o sztukach nieprzekraczających progu 1350 MHz. Teoretycznie można byłoby to przyjąć, jednak zastanawia rozbieżność pomiędzy powyższymi informacjami a wcześniejszymi publikacjami serwisu wccftech, gdzie pisano o znacznie wyższych wartościach (ponad 1500 MHz). Oczywiście istnieje jeszcze trzecia możliwość - układ Polaris 10 podkręca się dobrze, ale referencyjne chłodzenie zainstalowane na samplach cechuje się zbyt niską efektywnością.
Niestety logika podpowiada, że scenariusz zarysowany przez PCGH jest najbardziej prawdopodobny. W końcu AMD dysponując kartą z 25-procentowym buforem, raczej nie ściągnęłoby zegarów tak nisko, bo przecież odbija się to na końcowej ocenie produktu. Chyba, że inżynierowie z Sunnyvale postawili sobie za cel stworzenie GPU o bardzo niskim zużyciu energii, czyniąc to właśnie kosztem liczby generowanych klatek.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Nowy Radeon podkręca się gorzej niż przewidywano - Maksimum 1350 MHz i ściana?