Tworzenie portów gier na stare konsole to niełatwe zajęcie. Szczególnie trudne w przypadku Game Boy Color, na którego pewien entuzjasta ze Szwecji przeportował Wolfensteina 3D.
Anders Granlund musiał przede wszystkim własnoręcznie stworzyć kartridża na Game Boy Color, używając różnych komponentów, w tym między innymi z innych gameboyowych kartridży. Szwed zastosował także w nośniku koprocesor.
Granlund najbardziej skarżył się na obsługę kolorów w przenośnej konsolce Nintendo. Aby zapewnić dobrą wydajność gry i nie wyjść poza ograniczenia pamięci, musiał przeważnie używać skali monochromatycznej z drobnymi kolorowymi akcentami. Najnowsza wersja jego kartridża z grą może pomieścić zaledwie 5 kilobajtów, z czego 3 zajmują wszystkie poziomy.
Poniższy filmik przedstawia ostatnią wersję gry, która - zaskakująco - działa bardzo płynnie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Pewien Szwed przekonwertował Wolfenstein 3D na Game Boy Color!