Kiedy Microsoft prezentował światu odchudzonego Xboksa One, usłyszeliśmy o zredukowanych wymiarach, odświeżonym kontrolerze i wsparciu dla HDR. Wszystko jednak wskazuje na to, że koncern z Redmond nie wyjawił całej prawdy. Przedstawiciel studia The Coalition odpowiedzialnego za serię Gears of War, Rod Fergusson, mówi otwarcie: tytuł będzie zarówno płynniejszy, jak i ładniejszy na modelu S, co jest zasługą wydajniejszych komponentów bazowych konsoli.
Chcąc uzyskać sprzętową obsługę techniki HDR, Microsoft musiał wymienić procesor graficzny Xboksa, ponieważ stosowany dotychczas Radeon HD 7790 (GCN 1.1) takiej funkcjonalności nie posiada.
Patrząc trzeźwo na całą sprawę, wydaje się, że Fergusson może mówić prawdę. Chcąc uzyskać sprzętową obsługę techniki HDR, Microsoft musiał wymienić procesor graficzny Xboksa, ponieważ stosowany dotychczas Radeon HD 7790 (GCN 1.1) takiej funkcjonalności nie posiada. W rezultacie użyto zapewne rdzenia Polaris 11, czyli Radeona RX 470, RX 460 bądź jakiegoś wariantu pośredniego tychże. Niezależnie od podjętej decyzji, wiąże się to ze wzrostem wydajności graficznej urządzenia. Idąc dalej, GPU w Xboksie współtworzy z CPU jeden układ, a Polaris wykonany jest w 14-nanometrowej litografii, co zmusiło AMD do przekonstruowania całego SoC-a. Obniżenie procesu technologicznego pozwala zredukować emisję ciepła, a tym samym podbić częstotliwości taktowania.
Co prawda zarysowany scenariusz, to wyłącznie moja wizja, ale przyznajcie nie brzmi to nieprawdopodobnie. Tym niemniej Microsoft póki co milczy...
Pokaż / Dodaj komentarze do: Twórcy Gears od War 4: Konsola Xbox One S jest mocniejsza od pierwowzoru