Ekosystem Microsoftu - Xbox i Windows 10

Ekosystem Microsoftu - Xbox i Windows 10

Jednym z najciekawszych pomysłów tworzących pomost pomiędzy PC a Xbox One jest Xbox Play Anywhere, czyli inicjatywa w ramach której kupno jednej cyfrowej kopii gry daje nam licencję na obydwa urządzenia. Na tym korzyści się jednak nie kończą. Dodatkowo, grając w gry objęte tym programem możemy liczyć na współdzielenie zapisanych stanów gry i zdobytych osiągnięć. Ponadto, zakupione DLC czy jakakolwiek dodatkowa zawartość w grze będzie widoczna tak na komputerze, jak i konsoli. Wybrane tytuły pozwolą nam także na wspólną sieciową rozgrywkę użytkowników pecetów z Win 10 i posiadaczy Xbox One. Obecnie, z gier wydawanych przez Microsoft, możliwe jest to tylko w bijatyce Killer Instinct oraz w niezależnej produkcji #IDARB. Pierwszą obsługiwaną grą pod egidą Xbox Play Anywhere będzie hybryda platformówki i gry akcji, ReCore, która ukazuje się 13 września na PC z Win 10 i Xbox One.

Program ten wydaje się być w swoich założeniach bardzo pro-konsumencki, choć ma jednak dwa potencjalne minusy: nie można grać w tą samą grę na obydwu platformach jednocześnie; ponadto z dobrodziejstw Xbox Play Anywhere nie skorzystamy w przypadku fizycznych nośników. Ten ostatni zabieg można jednak zrozumieć z kilku względów. Dwie licencje za jedną cenę powinny zrekompensować brak możliwości odsprzedania czy wymiany gry.

Gdyby do wszystkiego potrzebna była płyta, cały proces weryfikacyjny uległby komplikacji. Jedyną alternatywą byłby DRM dla płyt, jak na Steam. Pomimo posiadania fizycznego nośnika, nie moglibyśmy go już wymienić ani odsprzedać - a ten pomysł skrzywdziłby wszystkich możliwych graczy by zaspokoić ego i fanaberie wybranej grupy. Ponadto nie wiadomo czy te same pliki instalacyjne dotyczą PC i Xbox One, a nawet jeśli, to czy zmieściłyby się na jednym nośniku?

Xbox Play Anywhere zapewni większą ciągłość rozgrywki, szczególnie gdy ktoś posiada więcej niż jeden sprzęt do grania. Dostęp do zintegrowanych save'ów w chmurze pomiędzy Xboksem a PC ułatwi życie graczom ceniącym sobie mobilność i grającym na laptopach czy urządzeniach hybrydowych typu Surface.

Na komputerach PC usługa Xbox Play Anywhere będzie wymagać uaktualnienia Windows 10 Anniversary Update

Trudno też przejść obojętnie wobec 350 milionów potencjalnych odbiorców na PC z Windows 10, doliczając ich do obecnych 20 milionów posiadaczy Xbox One. Dzięki temu na serwerach będzie większy ruch i będziemy szybciej mogli znaleźć kompanów (lub przeciwników) do rozgrywki. Gry zyskają dzięki temu na żywotności. Otworzy to także nowe możliwości grania z przyjaciółmi, nawet jeśli posiadaliby tylko jedno z  urządzeń z ekosystemu Microsoftu. Mniej będziemy się teraz martwić o to, czy nasi znajomi będą grali w jakąś grę w ogóle gdyby nie mieli tego samego sprzętu.

Gdy w marcu wyszedł trzeci sezon bijatyki Killer Instinct na Xbox One i PC z Windows 10, zagrało w nią aż 6 milionów osób, bijąc wszelkie poprzednie rekordy aktywności

Dzięki tej inicjatywie być może łatwiej będzie Microsoftowi przyciągnąć uwagę developerów do swojej konsoli a jednocześnie zaoferować graczom te wszystkie fajne bonusy, które daje Xbox Play Anywhere. Przy pisaniu gier pod środowisko UWP z grubsza używany jest ten sam kod źródłowy, co w połączeniu z ujednoliconymi narzędziami developerskimi może być twórcom gier na rękę i chętniej będą decydować się na współpracę właśnie z Microsoftem. UWP także ułatwi skalowanie gier pomiędzy Xbox One, nadchodzącej w 2017 nowej konsoli Project Scorpio oraz PCtom z Windowsem 10 bez dokładania dodatkowych miesięcy pracy i tak zapracowanym ekipom developerskim.

Developerzy hitu Shovel Knight przyznali, że grę z PC na Xbox One skonwertowali w dosłownie jeden dzień

Szczególne znaczenie może mieć to przy tytułach niezależnych, które zazwyczaj powstają w wyniku zawiązania ekskluzywnych partnerstw, dzięki którym tacy developerzy zyskują niezbędne środki finansowe. W przeszłości wiele  gier indie omijało Xboksa One, bądź trafiało na tę konsolę znacznie później. Developerzy woleli najpierw skupić swoje ograniczone zasoby na popularniejszym PS4,  maksymalizując zyski, lecz w obliczu połączonego rynku PC i Xbox One teraz priorytety mogłyby się zmienić. Innym pozytywem jest to, że prawdopodobnie dzięki temu uświadczymy na konsolach jeszcze więcej pecetowych produkcji, często z gatunków, które na nich rzadko goszczą (to samo tak naprawdę można powiedzieć o pecetach). Gdy dojdzie do tego na konsoli obsługa myszki i klawiatury w wybranych pozycjach, wtedy otworzą się przed Xboksem nowe możliwości.

Reasumując: przy obecnych tendencjach tworzenia ekosystemu składającego się z więcej niż jednej konsoli, staroświecka idea tytułów na wyłączność odchodzi do lamusa. Microsoft czyniąc z Xboksa platformę  usług obejmującą zarówno konsole (Xbox One, Xbox One S i nadchodzący za rok Project Scorpio) nie robi Xboksowi One żadnej krzywdy i niczego mu nie odbiera. Za to włączając w swój ekosystem PC tak naprawdę zabezpiecza dobrobyt własny i graczy na przyszłość w długoterminowej perspektywie. Trudno zresztą zignorować rynek PC, który ma się najlepiej od lat i o ile można mieć obawy co do wsparcia Microsoftu, wprowadzenie takich programów jak Xbox Play Anywhere oraz utrzymywanie Windows 10 jako nieustannie ulepszanej usługi, daje jasny przekaz - ten zwarty ekosystem nie tylko nigdzie sobie nie pójdzie, ale i z czasem będzie się jeszcze bardziej zacieśniał.

Czy spełni oczekiwania graczy - to już inna kwestia i zależy od tego jak te pomysły zostaną zaimplementowane. Jedno jest pewne - ta strategia pozwoli firmie na lepszy rozwój swojego growego portfolio. Dwie platformy oznaczają minimalnie jedynie zwiększone koszty developerskie przy potencjalnie znacznie większych zyskach. Dzięki temu Microsoft będzie mógł pozwolić sobie od czasu do czasu na ryzykowniejsze projekty z różnorodnych gatunków. W przeszłości, np. w erze Xboksa 360, Microsoft posiadał znakomite tytuły w swojej bibliotece, ale nie potrafił ich utrzymać, przez co np. stracił wyłączność na Mass Effect. Z Windowsem 10 i Xboksem One w garści, łatwiej byłoby teraz utrzymać pieczę nad własnościami intelektualnymi.

W ramach Xbox Play Anywhere znajdują się przede wszystkim gry wydawane przez Microsoft, ale nie tylko. Multiplayerowy hit ARK: Survival Evolve z dinozaurami w roli głównej ora z surrealistyczna przygodówka akcji We Happy Few to wydawnictwa studiów niezależnych.

Poniżej znajduje się lista tytułów obecnie objętych programem Xbox Play Anywhere, wraz z datami wydania:

  • Killer Instinct Season 3 - już dostępny
  • ReCore - 13 września 2016
  • Forza Horizon 3 - 27 września 2016
  • Gears of War 4 - 11 października 2016
  • Ark: Survival Evolved - wstępna data wydania: ost. kw. 2016
  • Cuphead - 2016
  • We Happy Few - 2016
  • Halo Wars 2 - 21 lutego 2017
  • Sea of Thieves - 2017
  • Scalebound - 2017
  • State of Decay 2 - 2017
  • Crackdown 3 - 2017
Obserwuj nas w Google News

Tagi

Gaming

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ekosystem Microsoftu - Xbox i Windows 10

 0