Zaniedbane growe skarby Sony, Nintendo i Microsoftu które czekają na powrót

Zaniedbane growe skarby Sony, Nintendo i Microsoftu które czekają na powrót

Syphon Filter

Zanim Ubisoft wykreowało postać Sama Fishera i markę Splinter Cell, to właśnie Syphon Filter był alternatywą dla takich gier, jak Metal Gear Solid.  Nazwanie jednak SF pełnoprawną "skradanką" byłoby lekkim nadużyciem, ale niemała część poziomów wymagała od nas pozostania niewykrytym, chociaż ogólnie trudno uznać całość za bezpośredniego rywala produkcji Kojimy. MGS było bardziej niczym przeżycie - gdzie całość wrażeń była ważniejsza, niż suma  ich poszczególnych części - natomiast Syphon Filter skupił się na mniejszej ilości elementów, uwypuklając akcję oraz strzelanie, które niekoniecznie było najsilniejszą stroną gry z Solid Snake'em. 

Syphon Filter zaczął powstawać bez świadomości istnienia Metal Gear Solid, grę stworzył team zaledwie 13 osób a produkcja kilkukrotnie miała być odwoływana. Specyficznie wyglądające scenki przerywnikowe (klockowate kończyny) swój wygląd "zawiedzięczały" niskiemu budżetowi, ale mottem Eidetic wtedy było "kiepskie filmiki są lepsze niż brak filmików w ogóle".

Dzieło studia Eidetic miało ambicje pokazać graczom, jak to jest być super-szpiegiem z całą masą różnorodnych gadżetów, trochę jak James Bond w GoldenEye 007 w wydaniu TPP. Jednocześnie fabuła wplątywała nas w międzynarodową intrygę z lokacjami od ulic i metra w Washington DC przez centrum konferencyjne i park w Nowym Jorku po militarne bazy i twierdze na Ukrainie i w Kazachstanie skończywszy.

Syphon Filter 3 (2001) - jedna z ostatnich większych gier wydanych na PS1

Syphon Filter to gra akcji z perspektywy trzeciej osoby, w której wcielamy się w Gabe'a Logana, specjalnego agenta na usługach rządu, który stara się rozwikłać zagadkę licznych przypadków użycia broni biologicznej. W trakcie naszej przygody jesteśmy zachęcani, a nawet wręcz zmuszani do strategicznego podchodzenia do rozgrywki - przeciwnicy są wyposażeni w kamizelki kuloodporne, a  więc gdy obrywają w korpus, wtedy pozbawiamy się szansy na zregenerowanie własnego pancerza - dlatego też najlepiej trzeba było strzelać im w głowy. A skoro o oponentach mowa, to mieli dość dynamiczną jak na tamte czasy sztuczną inteligencję - niektórzy wrogowie po wykryciu Logana biegli od razu by się gdzieś ukryć, a gdy z kolei to my chowaliśmy się za jakimś murkiem, często próbowali rzucać lobem granaty. By nam się nie nudziło, twórcy gry do dyspozycji oddali nam niemały arsenał, rozpoczynający się od pistoletów z tłumikiem przez karabiny snajperskie z noktowizorem na wyrzutni granatów skończywszy. Najbardziej unikatowym jednak gadżetem był chyba taser, którym można było sadystycznie porazić wrogów prądem, aż do ich całkowitego spalenia.

Misje były rozgałęzione na kilka części i pełne różnorodnych celów do wypełnienia i całkiem urozmaicone. W jednym z poziomów przyszło nam rozbrajać bomby i odbić zakładników z rąk terrorystów, by gdzie indziej   śledzić w ukryciu główny cel i eliminując po cichu wszystkich jego ochroniarzy dojść do wskazanego miejsca unikając wykrycia. Były też także fragmenty przypominające bardziej Tomb Raider, gdzie w nieprzeniknionych ciemnościach przekradaliśmy się przez jaskinie, polegając na wątłym świetle  emitowanym przez naszą latarkę.

Syphon Filter: Logan's Shadow (PSP - 2007, PS2 - 2010)

Syphon Filter nie był z założenia rewolucyjną grą, ale podał znane elementy w niezwykle nowoczesny i skondensowany sposób, tryskając przy tym zmyślnym połączeniem akcji i skradania się w sposób bardziej treściwy od strony gameplayu niż Metal Gear Solid. W roku 1999 była to jedna z najlepszych strzelanin z perspektywy trzeciej osoby i interesujące ogniwo pomiędzy MGSem a późniejszym Splinter Cell. Chociaż seria ciągnęła się dalej przez 3 pełnoprawne sequele na PS1 i PS2, a także dwa spin-offy na przenośnym PSP, to ostatnia gra ukazała się dawno temu - w roku 2007. Jest taka teoria, że to właśnie Sony celowo odsunęła Syphon Filter na bok, by mogła zaistnieć nowa marka, którą wszyscy znają jako Uncharted. Niemniej jednak, akurat powrót Gabe'a Logana jest całkiem możliwy - studio Eidetic funkcjonuje obecnie jako Sony Bend  i chociaż ich ostatnie projekty to dwie gry Uncharted na PS Vita, to jednak developerzy mają się dobrze i tak naprawdę nic nie stałoby na przeszkodzie by Syphon Filter doczekał się kontynuacji. I wyszłoby to Sony na dobrze, bo jak wiemy Uncharted 4 miało być zakończeniem historii Nathana Drake'a (choć Sony ostatecznie nie wykluczyło kontynuacji) i taktyczno-szpiegowska gra z elementami skradanymi wprowadziłaby sporo urozmaicenia do biblioteki Sony. Moim zdaniem musiałby to być jednak tzw. "reboot", czyli gra zachowująca oryginalny tytuł i główną ideę, ale idąca w zupełnie nowym kierunku. Kto wie, przy dobrej sprzedaży, o którą przy liczbie peesczwórek nietrudno - może doczekalibyśmy się kolejnej świetnej serii?

Oryginalna okładka części trzeciej pokazywała Gabe'a i Lian Xing w amerykańskim budynku rządowym, na tle flagi USA, gdzie ukazany był także wybuch. Pierwotną datą wydania był 25 września 2001 roku, ale w świetle ataków terrorystycznych na World Trade Center, termin przesunięto a Sony musiało zmienić marketing. W związku z tym stonowano także nieco okładkę, usuwając z niej flagę i eksplozję, pozbywając się przy tym słów "śmiercionośny arsenał", "terroryści", które widniały na odwrocie. Wczesne, nigdy niewydane kopie gry z pierwotną wersją okładki są przedmiotem kolekcjonerskim i osiągają cenę nawet $2500 na eBay.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Zaniedbane growe skarby Sony, Nintendo i Microsoftu które czekają na powrót

 0