AVerMedia Live Gamer Extreme. Test urządzenia do przechwytywania obrazu

AVerMedia Live Gamer Extreme. Test urządzenia do przechwytywania obrazu

Testy zaczynamy od podłączenia urządzenia i wstępnej konfiguracji. LGX musi zostać podłączony przelotowo, co wymusza wykorzystanie interfejsu HDMI. Z jakiegoś powodu rejestrator nie radzi sobie w roli drugiego "źródła" video. Sterownik karty graficznej nie wykrywa drugiego ekranu, ustawiając na sztywno tryb 720p60 i rozciągnięcie. Zapaleni pecetowcy mogą czuć się zawiedzeni, bo skorzystanie ze sprzętu AVerMedii wiąże się ze zrezygnowaniem z podwyższonej częstotliwości odświeżania i dynamicznej synchronizacji. Innymi słowy: Gramy w 60 Hz niezależnie od posiadanego monitora. Z oczywistych względów posiadaczom konsol to problemu nie zrobi. Dla nieuważnych: Za zasilanie odpowiada przewód USB 3.0, który obligatoryjnie musi zostać podpięty do gniazda w takim standardzie.

Instalacja oprogramowania nie jest skomplikowana. Wszystko ogranicza się do pobrania odpowiedniego archiwum ze strony producenta i przebrnięcia przez zautomatyzowany proces. Wkrótce potem wita nas główne okno programu RE Central. Jeśli urządzenie zostało błędnie podłączone, albo występuje jakiś problem w komunikacji (np. niekompatybilny kontroler USB) zamiast okna podglądu pojawi się adekwatny komunikat.

Urządzenie posiada trzy predefinicje jakości:

  • Optymalna - 1920x1080 px, 30 kl./s, 30 Mbps
  • Dobra - 1280x720 px, 30 kl./s, 12 Mbps
  • Normalna - 848x480 px, 30 kl./s, 4 Mbps

 

Żadne z ustawień nie odpowiada maksymalnej możliwej jakości. Aby taką uzyskać, należy wybrać opcję Dostosowana i ręcznie dobrać poszczególne parametry. Szczytem możliwości LGX-a jest nagranie o rozdzielczości Full HD w 60 kl./s przy transmisji 60 Mbps.

Rozpoczęcie nagrywania następuje po kliknięciu przycisku oznaczonego skrótem REC.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

Gaming

Pokaż / Dodaj komentarze do: AVerMedia Live Gamer Extreme. Test urządzenia do przechwytywania obrazu

 0