Call of Duty: Infinite Warfare - Recenzja gry

Call of Duty: Infinite Warfare - Recenzja gry

Call of Duty: Infinite Warfare - Recenzja gry

Kolejny rok - kolejne Call of Duty. Najnowsza odsłona wprowadza kilka ciekawych pomysłów, ale zdeklarowani maniacy serii mogą poczuć się wyobcowani. Nie tylko z uwagi na crysis'ową otoczkę, ale także przesadzoną(!) dynamikę.

Po ukończeniu ścieżki dla jednego gracza i kilkunastu godzinach spędzonych w trybie multiplayer, muszę przyznać, że... spodziewałem się czegoś innego. Liczyłem raczej na króciutkiego single'a i pochłaniający do reszty multi. Otrzymałem natomiast - o dziwo - coś zupełnie odwrotnego. Jak na standardy serii, ścieżka fabularna jest długa, a także względnie różnorodna. Tradycyjnie mamy tutaj do czynienia z płytką, przewidywalną fabułą, ale dynamika rozgrywki nie pozwala ani na moment oderwać wzroku od ekranu. Cieszy także pomysł z wprowadzeniem walk powietrznych. Przyznam szczerze, że gdyby Infinity Ward wydało produkcję z Szakalami jako osobny tytuł - łyknąłbym w preorderze. Jeśli jesteście fanami shooterów dla jednego gracza, to z czystym sumieniem możecie w tym roku sięgnąć po Call of Duty. Tym bardziej, że kampania w konkurencyjnym Battlefield 1 to temat na jedną sesję.

Wracając do nieszczęsnego multi, sytuacja przybiera niekorzystnego obrotu. Twórcy zaadoptowali podkręconą do maksimum dynamiką single'a, co kompletnie nie pasuje do kompetytywnej rywalizacji. Zmaganiami po Sieci rządzi przypadek, a to skreśla Infinite Warfare z listy gier kompetytywnych. Kooperacyjny tryb Zombie in Spaceland wymaga natomiast gracza o specyficznym profilu, lubującego się w radosnej likwidacji umarlaków. Nie sprawia to wrażenia integralnej części Call of Duty, również z uwagi na groteskową otoczkę. Z czasem można wysnuć teorię, że jest to intencjonalne działanie mające na celu zwiększenie grupy docelowej. Końcowy werdykt? Warto zagrać, ale raczej nie nastawiałbym się na efekt "wow". Wydaje się, że w sezonie atrakcyjnych premier nietrudno będzie znaleźć ciekawsze propozycje. W przypadku IW warto poczekać na spadek ceny, by ograć ten tytuł wyłącznie dla kampanii.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: Call of Duty: Infinite Warfare - Recenzja gry

 0