Po analizie wnętrza i laminatu głównego stwierdzam, analogicznie jak w przypadku GP4, że zasilacz posiada jedną mocną szynę +12 V. Tak więc, tabliczkę znamionową można włożyć między bajki. Producent nie zmienił deklarowanych wartości prądowych dla zastosowanej nowej, wydajniejszej platformy (LLC + konwersja DC-DC). Etykieta jest taka sama jak w wersji z brązowym certyfikatem sprawności, poza znaczkiem certyfikacji 80 PLUS. Szkoda, ponieważ jedna linia to lepszy argument marketingowy niż dwie. Ponadto podejrzewam, iż obciążalności prądowe również nie pokrywają się z tymi ze specyfikacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test zasilacza LC-Power GP3 560 W. Niedrogie srebro z DC-DC