34-letnia Saudyjka Salma al-Shehab została skazana na 34 lata więzienia za używanie Twittera oraz śledzenie i przekazywanie tweetów aktywistów i dysydentów.
Matka dwójki dzieci, która od 2018 roku mieszkała w Wielkiej Brytanii i robiła doktorat na Uniwersytecie w Leeds, została aresztowana w grudniu 2020 roku podczas wakacji w ojczyźnie. Szehab nie krytykowała aktywnie rządu, ale do swoich 2597 obserwatorów na Twitterze od czasu do czasu przesyłała dalej tweety aktywistów i dysydentów żyjących na wygnaniu. Według dokumentów sądowych Shehab została początkowo skazana na trzy lata więzienia za wykorzystywanie internetu do „wywoływania niepokojów społecznych i destabilizacji bezpieczeństwa cywilnego i narodowego”. Wyrok został podwyższony do 34 lat przez sąd apelacyjny, do tego dodano 34-letni zakaz podróżowania po tym, jak prokurator zwrócił się do sądu o rozpatrzenie innych zarzutów.
34-letnia Saudyjka została aresztowana podczas wakacji w ojczyźnie, za retweetowanie wpisów aktywistów i dysydentów na swoim profilu. Matkę dwójki dzieci skazano na 34 lata więzienia i tyle samo zakazu podróżowania po wyjściu na wolność, co oznacza dożywocie w kraju. Twitter nie skomentował sprawy - książę Arabii Saudyjskiej ma spore udziały w portalu.
Dokumenty sądowe mówią, że nowe zarzuty obejmują "pomoc tym, którzy starają się wywołać niepokoje społeczne i zdestabilizować bezpieczeństwo cywilne i narodowe, śledząc ich konta na Twitterze”. Bethany Al-Haidari, saudyjska kierowniczka w Freedom Initiative, powiedziała, że „otrzymywaliśmy również raporty, że istnieją setki młodych kobiet, które zostały zatrzymane w tym samym czasie, co Salma”.
Rzecznik Uniwersytetu Leeds powiedział: „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, aby dowiedzieć się o tym ostatnim rozwoju sytuacji w przypadku Salmy i szukamy porady, czy możemy coś zrobić, aby ją wesprzeć. Nasze myśli pozostają z Salmą, jej rodziną i przyjaciółmi wśród naszej zwartej społeczności badaczy podyplomowych”. Rzecznik amerykańskiego departamentu stanu powiedział, że bada sprawę Shehab i że „korzystanie z wolności wypowiedzi w celu obrony praw kobiet nie powinno być kryminalizowane”. Rząd saudyjski jak dotąd nie skomentował doniesień.
Twitter również jeszcze nie skomentował tej historii. Pojawiły się obawy, że Arabia Saudyjska ma pewien wpływ na decyzję Twittera, biorąc pod uwagę, że książę koronny Mohamed Bin Salman ma pośredni udział w spółce poprzez suwerenny fundusz majątkowy królestwa, Public Investment Fund (PIF).
Pokaż / Dodaj komentarze do: 34 lata więzienia i 34 lata zakazu podróżowania za korzystanie z Twittera i krytykę rządu