Battlefield 6 grą o niespotykanej dotąd skali. Gra trafi do sprzedaży pod koniec 2021 roku

Podczas spotkania z inwestorami dyrektor generalny Electronic Arts, Andrew Wilson opowiedział o planach wydawcy na nadchodzącą generację konsol. Sternik EA przyznał, że firma planuje w roku fiskalnym 2022, czyli między 1 kwietnia 2021 a 31 marca 2022 wypuścić na rynek sześć nowych gier. Dotyczy to też następnych odsłon sprawdzonych marek w postaci Need for Speed oraz Battlefield, z czego ostatni trafi do sprzedaży dopiero w okresie świątecznym przyszłego roku. Nie jest tajemnicą, że Elektronicy pracują nad następnym Battlefieldem, ale niemała część fanów oczekiwała premiery produkcji jeszcze w tym roku, a już z pewnością liczyła, chociaż na prezentację strzelanki. Tak się jednak nie stało i najpewniej w 2020 roku nie powinniśmy oczekiwać żadnych nowinek związanych z Battlefieldem 6. Wilson przyznał, że EA DICE opracowuje Battlefielda na niespotykaną dotychczas skalę, która zaoferuje znaczący skok nie tylko pod względem graficznym.

Według szefa Electronic Arts nowy Battlefield, który przechodzi obecnie przez fazę wewnętrznych testów jest projektem na niespotykaną dotychczas skalę.

Cóż Battlefield 5 nadal prezentuje się całkiem okazale można więc oczekiwać, że EA DICE zrobi dobry użytek z next genów. Niestety nie wiemy, w jakim dokładnie okresie rozegra się szóstka, aczkolwiek co pewien czas pojawiają się informacje o Bad Company 3 będącym przedstawicielem pobocznej serii związanej z marką, która zdobyła duże uznanie. Co ciekawe Andrew Wilson przyznał, że tytuł przechodzi przez wewnętrzne testy i otrzymuje bardzo pozytywne oceny. Warto wspomnieć, iż w tym roku deweloperzy zakończyli dostarczanie nowej zawartości do Battlefielda 5. Jeżeli chodzi o nowego Need for Speeda to odpowiada za niego studio Criterion i podobnie jak Battlefield ma zaoferować ogromny skok jakościowy oraz graficzny dostosowując się do PlayStation 5 i Xbox Series X.

Oczywiście czy słowa Wilsona nie są na wyrost przekonamy się po premierze przytoczonych gier. Przychody Electronic Arts w drugim kwartale okazały się lepsze od wcześniejszych prognoz. Zysk na akcję wyniósł 0,63 dolara, z kolei zysk oscylował na poziomie 910 milionów dolarów. Mimo tego akcje spółki po prezentacji wyników straciły na giełdzie 6,49 procent wartości. W ciągu roku akcje EA odnotowały 19-procentowy progres. Sam dochód uzyskany przez firmę zawiódł analityków, którzy oczekiwali lepszych rezultatów. Nie jest tajemnicą, że jednym z głównych motorów napędowych są dla Elektroników mikropłatności dostępne w grach sieciowych.