Braki Threadripperów i faworyzowanie Lenovo. Niektórzy przestają liczyć na AMD i wracają do Xeonów

Braki Threadripperów i faworyzowanie Lenovo. Niektórzy przestają liczyć na AMD i wracają do Xeonów

Klienci poszukujący stacji roboczych z procesorami AMD Ryzen Threadripper mają obecnie ograniczoną liczbę dostępnych konfiguracji, jak również sam czas realizacji znacznie się wydłuża. Wszystko przez najniższą w historii procesorów Threadripper podaż.

W 2017 roku AMD wprowadziło Threadrippery, które w wielu scenariuszach znacznie przewyższały konkurencyjne układy Intela. Procesory AMD były częstym wyborem m.in. grafików, czy osób zajmujących się edycją wideo. Jak donoszą producenci gotowych zestawów, stacje robocze stają się coraz trudniej dostępne, bo procesorów Threadripper zaczyna brakować. Sytuację dodatkowo ma komplikować fakt, że nie mają oni jeszcze dostępu do nowo wprowadzonych układów Threadripper Pro 5000. W rzeczywistości, firmy w ogóle nie oferują niektórych procesorów, bo najzwyczajniej nie ma ich w magazynach.

Braki Threadripperów i czasowa umowa na wyłączność z Lenovo w zakresie najnowszych układów powodują, że mniejsi producenci nie mają dostępu do procesorów dla swoich stacji roboczych. Mają oni żal do AMD, bo budowali oni swoje marki w oparciu o Threadrippery. „Strategicznie podjęliśmy decyzję, aby nie liczyć tak bardzo na AMD” – powiedział jeden z producentów.

Jeden z producentów, Velocity Micro, dodaje, że chociaż ma na stanie kilka procesorów Ryzen Threadripper 3960X i 3970X, nie ma już żadnego  64-rdzeniowego Ryzen Threadripper 3990X, który był ich najpopularniejszym procesorem w kategorii stacji roboczych. Firma nadal może oferować maszyny oparte na Ryzen Threadripper Pro, ale są one zbyt drogie dla większości klientów. AMD podobno ostrzegało przed nadchodzącymi niedoborami swoich Ryzen Threadripper w czwartym kwartale, ale na początku tego roku firma poinformowała, że ​​podaż będzie jeszcze mniejsza.

W przypadku Puget Systems niedobór Ryzen Threadripper firmy AMD spowolnił działalność związaną ze stacjami roboczymi i skłonił zamiast tego do zaoferowania niektórym klientom stacji roboczych opartych na procesorach Intel Xeon. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że AMD wprowadziło na rynek nową linię procesorów Threadripper Pro 5000 w marcu, ale początkowo wyłącznym partnerem jest gigant komputerowy Lenovo, dlatego inni producenci nie mają czasowo dostępu do najnowszych układów. Pomimo tej wyłączności stacje robocze ThinkStation P620 zostały odświeżone pod koniec marca układami Threadripper Pro 5000, ale na stronie internetowej firmy dostępne są obecnie tylko systemy P620 z procesorami Threadripper Pro 3000 poprzedniej generacji. "Zapewniono mnie, że dostawa procesorów nie jest problemem w przypadku systemów ThinkStation" - powiedział jednak rzecznik Lenovo.

Mniejsi producenci nie mają dostępu do najwydajniejszych układów Ryzen Threadripper 3000/3000WX Pro lub 5000WX Pro, które priorytetowo trafiają do Lenovo. Firmy te mają żal do AMD, bo sporo zainwestowały w promowanie swoich produktów opartych o procesory Ryzen Threadripper. "Najważniejsze jest to, że chcę stracić jak najmniej Threadripperów na rzecz międzynarodowej firmy" – powiedział Randy Copeland, dyrektor generalny Velocity Micro. Sytuacja jest tak poważna, że niektórzy wracają do Xeonów i to pomimo ogromnego popytu na procesory AMD. "Strategicznie podjęliśmy decyzję, aby nie liczyć tak bardzo na AMD" – powiedział  The Register jeden z producentów komputerów PC.

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Braki Threadripperów i faworyzowanie Lenovo. Niektórzy przestają liczyć na AMD i wracają do Xeonów

 0