Byli dyrektorzy Twittera wezwani do złożenia zeznań w sprawie cenzury. Musk włożył kij w mrowisko

Przewodniczący Komisji Nadzoru Izby Reprezentant James Comer wezwał byłe kierownictwo Twittera do złożenia oficjalnych zeznań w sprawie cenzury raportów New York Post dotyczących laptopa Huntera Bidena.

Twitter ograniczył zasięgi publikacji New York Post na temat zawartości laptopa, który powiązał ówczesnego kandydata na prezydenta Joe Bidena z podejrzanymi interesami jego syna na Ukrainie iw Chinach. Twitter twierdził, że raporty naruszyły jego politykę dotyczącą „zhakowanych materiałów”. Komisja chce, aby byli dyrektorzy Twittera Yoel Roth, Vijaya Gadde i James Baker złożyli zeznania w tej sprawie. Roth był wtedy szefem bezpieczeństwa, Gadde szefem działu prawnego, polityki i zaufania, a Baker pełnił funkcję zastępcy radcy prawnego. Gadde, która odegrała również kluczową rolę w ograniczaniu i ostatecznie zablokowaniu konta Donalda Trumpa, została zwolniona, gdy Elon Musk przejął Twittera, Roth odszedł w listopadzie, a Baker, który pracował dla FBI przed dołączeniem do Twittera, został zwolniony przez Muska za ingerowanie w wydanie dziennikarzom wewnętrznych dokumentów Twittera, znanych jako Twitter Files. Dane te ujawniły historię cenzury na Twitterze, w tym stłumienie historii laptopa Huntera Bidena.

Główni dyrektorzy Twittera zostali wezwani przez Komisję Nadzoru do złożenia oficjalnych zeznań w sprawie cenzury i tłumienia historii laptopa Huntera Bidena. Jest to efekt m.in. ujawnienia przez Elona Muska dokumentów znanych jako "Twitter Files".

„6 grudnia 2022 r. napisałem do z prośbą o stawiennictwo na posiedzeniu Komisji podczas 118. Kongresu. Wasza obecność jest konieczna ze względu na waszą rolę w ograniczaniu dostępu Amerykanów do informacji o rodzinie Bidena na Twitterze na krótko przed wyborami w 2020 roku” – napisał Comer w listach do trzech dyrektorów. „Ten list ponawia prośbę Komitetu i – dla Twojej wygody w planowaniu podróży – informuje Cię o dacie rozprawy, która będzie w tygodniu rozpoczynającym się 6 lutego”.

List nie jest wiążący. Jeśli jednak nie odpowiedzą do 18 stycznia, komisja może głosować za zmuszeniem ich do stawienia się. Syn prezydenta, Hunter Biden jest przedmiotem śledztwa prokuratury federalnej i FBI w sprawie jego działalności biznesowej od 2018 r., lecz do tej pory nie postawiono mu żadnych zarzutów.