Crucial T700 - dysk SSD PCie 5.0 throttlinguje do prędkości HDD bez dodatkowego chłodzenia

W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że Corsair MP700, czyli jeden z pierwszych SSD wykorzystujących PCIe 5.0, potrafi generować błędy systemy plików lub nawet wyłączać się, jeśli nie jest odpowiednio chłodzony. Wygląda na to, że tego typu problemy będą dręczyć wszystkie dyski wykorzystujące nowy standard, a przynajmniej te bazujące na kontrolerze Phison E26.

Dyski PCIE 5.0 mają problem z przegrzewaniem się

Testy ComputerBase dysków Crucial T700 i Corsair MP700 NVMe SSD potwierdzają, że osoby, które zdecydują się na ich zakup, powinny zadbać o ich odpowiednie chłodzenie, zakładając masywny radiator lub wykorzystując przynajmniej ten od płyty głównej. W innym wypadku nie ma co liczyć na imponujące prędkości oscylujące wokół 10 GB/s.

Oba dyski mogą osiągać temperatury w zakresie 80°C bez chłodzenia, ale radzą sobie z tymi ekstremalnymi warunkami inaczej. Recenzja SSD Corsaira w portalu ujawnia, że ​​bez radiatora może pracować w trybie spoczynku w temperaturze 67°C. Test CrystalDiskMark podnosi ją jednak do 87°C, co prowadzi do awarii czy nawet wyłączenia się dysku. 

Crucial T700 po osiągnięciu wysokich temperatur zwalnia do poziomów przypominających dyski twarde.

Throttling od poziomu HDD

Z kolei Crucial T700 kontynuuje działanie po osiągnięciu podobnych temperatur, ale jego prędkości zwalniają do poziomów przypominających dyski twarde. Na poniższym zrzucie ekranu dysk Crucial 2 TB początkowo osiąga niesamowitą prędkość odczytu sekwencyjnego 12,3 GB/s, ale szybko notuje spadki do 101 MB/s, a następnie 53 MB/s, gdy temperatura osiąga 86°C. Dysk zachowuje się więc nieco lepiej niż model Corsaira, ale mimo wszystko ma duży problem z throttlingiem. 

Większość użytkowników, których dotyczy obecna sytuacja, to prawdopodobnie entuzjaści, profesjonaliści w dziedzinie renderowania i użytkownicy, którzy jako pierwsi chcą zasmakować nowej generacji SSD. Tylko najnowsze płyty główne obsługują PCIe 5.0 i nie wszystkie aplikacje w pełni wykorzystują prędkości transferu tych dysków. 

Dla większości użytkowników dyski PCIe 4.0 mogą jeszcze przez jakiś czas pozostać standardem. Ich prędkości odczytu zwykle oscylują w granicach wciąż imponującego przedziału 4-7 GB/s, którego gry komputerowe nie są w stanie jeszcze w pełni wykorzystać. Co więcej, ceny tych nośników stale spadają z powodu niedawnej nadwyżki podaży 3D NAND. Od początku 2023 roku tego typu dyski potaniały o 30%, a prognozuje się, że ich ceny będą ciągle spadać do końca roku. Tymczasem modele PCIe 5.0 są na razie bardzo drogie, bo za 1 TB wariant Corsair MP700 zapłacić trzeba 879 zł.