Microsoft i AMD mogą wspólnie pracować nad układami do sztucznej inteligencji. Co na to NVIDIA?

Opracowanie alternatywy dla potężnych procesorów graficznych NVIDII to ogromne przedsięwzięcie i wydaje się, że jedynie największe firmy, takie jak Microsoft, mają szansę tego dokonać. Gigant z Redmond może wkrótce być zmuszony pójść tą drogą, ponieważ jego ambicje w zakresie sztucznej inteligencji rosną szybciej niż podaż procesorów graficznych do centrów danych.

W ubiegłym tygodniu pojawiły się sugestie, że Microsoft może być zainteresowany podążaniem drogą Apple i opracowuje własne chipy skrojone pod swoje potrzeby. Nie powinno to jednak dziwić nikogo obserwującego branżę technologiczną, ponieważ prawie wszyscy giganci technologiczni pracują nad własnymi układami scalonymi. Facebook, Amazon, Google, Baidu i inne firmy są bardzo mocno zainteresowane chipami serwerowymi, co pozwoli im uniezależnić się od sprzętu zewnętrznych firm, takich jak NVIDIA i obniży całkowity koszt posiadania swoich centrów danych.

Microsoft też będzie miał swoje chipy?

Microsoft zaczął stawiać pierwsze kroki w tym kierunku jakiś czas temu – firma musiała stworzyć aspirujące urządzenia dla Windows on Arm, więc nawiązała współpracę z Qualcomm w celu dopracowania chipsetów Snapdragon dla komputerów Surface. W zeszłym roku ta współpraca rozszerzyła się o specjalnie skonstruowane chipy do okularów rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej. W tym momencie Microsoft zdobył już pewne doświadczenie w tworzeniu cyfrowych procesorów sygnałowych o niskim poborze mocy, które agregują dane z różnych czujników gestów i środowiska w headsetach HoloLens.

Bloomberg twierdzi, że gigant z Redmond zwrócił się do AMD o pomoc w budowie chipów AI.

Teraz Bloomberg twierdzi, że gigant z Redmond zwrócił się do AMD o pomoc w budowie chipów AI. Agencja powołuje się na wewnętrzne źródła posiadające wiedzę na temat projektu „Athena” i stojącej za nim strategii. Mówi się, że Microsoft zapewnia AMD zasoby inżynieryjne, aby przewodzić rozwojowi specjalistycznego sprzętu do szkolenia i wnioskowania AI. To z kolei pomogłoby tej ostatniej firmie zdobyć przyczółek na rynku niemal całkowicie zdominowanym przez NVIDIĘ.

AMD pracuje nad Athena. To układ własny Microsoftu

Chociaż Microsoft potwierdził istnienie projektu Athena, twierdzi, że AMD nie jest w niego zaangażowane. Nie wyklucza to możliwości, że obie firmy mogą pracować nad niestandardowymi akceleratorami AI opartymi na APU AMD MI300. Nowe partnerstwo podobno zrodziło się z potrzeby szybkiego skalowania infrastruktury dla generatywnych modeli AI, które wymagają ogromnych ilości mocy obliczeniowej. Nie da się ukryć, że moc obliczeniowa potrzebna do szkolenia i obsługi systemów sztucznej inteligencji wzrosła wykładniczo w ostatnich latach. Microsoft i AMD potrzebują około 700 000 USD dziennie, aby obsługiwać popularną usługę ChatGPT, która stanowić może największy przełom w branży technologicznej w ostatnich latach. 

Startupy zajmujące się sztuczną inteligencją często wydają ponad 80 procent zebranego kapitału na same koszty obliczeniowe, ponieważ bardzo poszukiwane procesory graficzne NVIDIA A100 i H100, których zwykle potrzebują, kosztują od 10 000 do 40 000 USD za sztukę. Właśnie dlatego roczne przychody centrum danych NVIDII osiągnęły w zeszłym roku poziom 13 miliardów dolarów. Dla porównania, firmy zajmujące się sztuczną inteligencją, takie jak SambaNova Systems, Cerebras i Graphcore, zarobiły odpowiednio 5,1 miliarda dolarów, 4 miliardy dolarów i 2,8 miliarda dolarów w 2022 roku.

To szansa dla AMD

Nawiązując współpracę z Microsoftem, AMD może mieć realną szansę na przejęcie sporego kawałka tego tortu AI dla siebie. W końcu obie firmy blisko ze sobą współpracują już od jakiegoś czasu, dzięki czemu jednostki Pensando Data Processing Units zostały wdrożone w chmurze Azure, a konsole Xbox kolejną generację bazują na SoC od Czerwonych. 

Podczas ogłaszania wyników finansowych dyrektor generalna AMD, Lisa Su, wspomniała, że ​​segment centrów danych firmy odnotował spadek przychodów operacyjnych w pierwszym kwartale 2023 r., głównie z powodu „zwiększonych inwestycji w badania i rozwój w celu wykorzystania ogromnych możliwości, jakie stoją przed AMD”. Jest to prawdopodobnie związane z nadchodzącymi układami Bergamo, ale Su wyjaśniła, że firma stworzyła również nową grupę AI z zespołów rozproszonych po różnych działach. Wskazała na generatywną sztuczną inteligencję jako strategiczny priorytet AMD i obszar, w którym przejęcie Xilinx i „bardzo zdolny zespół semi-custom” mogą wiele wnieść.

Firma z Redmond podobno wydała 2 miliardy dolarów na prace nad chipami i obecnie zatrudnia około 1000 inżynierów w zespole Microsoft Silicon. Microsoft pozyskał również znanego architekta chipów Apple, Mike'a Fillipo i umieścił Rani Borkara - byłego dyrektora Intela - na czele grupy. Oczekuje się, że pierwsza wersja chipu Athena będzie gotowa najwcześniej w 2024 roku.