Nowe funkcje bezpieczeństwa od Apple to nie pic na wodę. Właśnie uratowały dwoje ludzi

Nowe funkcje bezpieczeństwa od Apple to nie pic na wodę. Właśnie uratowały dwoje ludzi

W sieci pojawiły się doniesienia o udanej akcji ratunkowej dwojga ludzi, którą wspomogły nowe funkcje bezpieczeństwa od Apple. Zespół poszukiwawczo-ratowniczy Montrose poinformował, że do zdarzenia doszło na autostradzie Angeles Forest, gdzie pojazd spadł ponad 90 metrów w dół zbocza góry. Nieomylnie zadziałała wówczas funkcja Crash Detection, która wykryła wypadek. Z uwagi na brak zasięgu, pomoc wezwano za pośrednictwem łączności satelitarnej, która została niedawno dodana przez Apple.

O tym, że technologia może uratować życie wiemy nie od dziś. Pierwszym przykładem, który przychodzi do głowy jest oczywiście możliwość wezwania służb ratowniczych za pomocą telefonu. Nie zawsze jednak mamy taką możliwość, głównie przez brak zasięgu. Właśnie dlatego Apple dodało do swoich najnowszych smartfonów (iPhone 14) funkcję łączności satelitarnej. Dzięki niej można wezwać pomoc w sytuacjach awaryjnych, kiedy niedostępna jest standardowa komunikacja. Kolejnym dodatkiem wchodzącym w skład "pakietu bezpieczeństwa" jest Crash Detection, czyli automatyczne wykrywanie wypadków z opcją wezwania pomocy. Obie funkcje okazały się niezbędne dla dwojga ludzi, których samochód spadł ponad 90 metrów w dół zbocza góry. Jak poinformował na swoim Twitterze Zespół poszukiwawczo-ratowniczy Montrose, do zdarzenia, w efekcie którego pojazd wylądował w odległym kanionie, doszło na autostradzie Angeles Forest.

Obie funkcje SOS od Apple okazały się niezbędne dla dwojga ludzi, których samochód spadł ponad 90 metrów w dół zbocza góry.

Crash Detection wykryło wypadek, a z uwagi na brak zasięgu usługi komórkowej, lokalizacja została wysłana do ratowników za pośrednictwem łączności satelitarnej. Za pomocą tej samej funkcji, poszkodowani wysłali wiadomość tekstową do centrum przekaźnikowego Apple, z którego informacje przekazano do działu szeryfa hrabstwa LA. Zespół poszukiwawczo-ratowniczy Montrose poinformował, że otrzymali dokładną długość i szerokość geograficzną poszkodowanych. 

Gdy służby ratunkowe zjawiły się na miejscu wypadku, obie osoby zostały przetransportowane helikopterem do miejscowego szpitala. Na szczęście skończyło się tylko na mniej poważnych obrażeniach. To już nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o wykorzystaniu funkcji SOS od Apple. Cieszą zatem doniesienia, że inne firmy mają w planach dodanie podobnych opcji.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nowe funkcje bezpieczeństwa od Apple to nie pic na wodę. Właśnie uratowały dwoje ludzi

 0