NVIDIA od teraz wymaga, by producenci laptopów podawali dokładne informacje o kartach graficznych

NVIDIA, która dotychczas zachęcała producentów laptopów do tego, by ujawniali dokładniejsze detale o zastosowanych układach graficznych, od teraz już tego wymaga. Dostawcy urządzeń mają podawać na swoich stronach z ofertą określone parametry zastosowanych grafik z serii GeForce RTX 30 takie jak taktowania zegarów czy szereg innych technologii oferowanych przez GPU. Wszystko to ma zapewnić klientom wiedzę o tym czego mają oczekiwać po konkretnym modelu, co z pewnością pomoże dokonać właściwego wyboru i zdecydować czy kupić przykładowo notebooka z GeForce RTX 3070 a może GeForce RTX 3080. NVIDIA twierdzi, iż część firm już zaczęła dodawać tego rodzaju dane na swoich witrynach internetowych m.in. ASUS. Decyzja Zielonych jest słuszna, ponieważ niekiedy konsumenci nie mieli wiedzy o tym, jaki dokładnie wariant GPU jest wykorzystywany w ich laptopach. Jak pokazuje tabela NVIDII poszczególne karty o tej samej nazwie mogą się od siebie różnić np. układ w jednym wariancie zużywa 80 W a w drugim 150 W i podobnie jest z prędkościami w trybie Boost.

NVIDIA, która dotychczas zachęcała producentów laptopów do tego, by ujawniali dokładniejsze detale o zastosowanych układach graficznych, od teraz już tego wymaga.

Dotyczyło to samej wydajności, bo GeForce RTX 3070 zainstalowany w MSI GP66 Leopard wygrywał z RTX 3080 zastosowanym w GS66 Stealth (via The Verge). To tym bardziej istotne, gdyż Zieloni zrezygnowali z oznaczeń Max-Q dla GPU pozwalającego odróżnić niskonapięciowe propozycje od standardowych Max-P. Dzięki nim użytkownik mógł zorientować się jaki wariant karty znajduje się wewnątrz laptopa. Według NVIDII "branding Max-Q nie znika" zaś obecne Max-Q trzeciej generacji jest szersze oraz stanowi holistyczny zestaw technologii platformowych i podejścia projektowego do tworzenia wydajnych i cienkich laptopów. Wszelkie niezbędne parametry znajdziemy w dedykowanym panelu sterowania raportującemu maksymalną moc.

W internecie pojawiła się informacja o wypuszczeniu GeForce RTX 3080 Ti z 20 GB VRAM, aczkolwiek według rewelacji kopite7kimi model zaoferuje mniej niż sugerowano bo 12 GB pamięci GDDR6X (384-bit nie 320-bit). Dostaniemy też mniej rdzeni CUDA - 10240 zamiast 10496. Nie wiemy, kiedy GPU zadebiutuje, chociaż nie brak głosów, że oficjalna prezentacja edycji Ti nastąpi w kwietniu bieżącego roku. Ceny zaczynałyby się od 999 dolarów. NVIDIA musi sobie teraz poradzić z zaspokojeniem wysokiego popytu na karty graficznego czemu stara się sprostać, ale problemy na rynku wciąż są widoczne.