Samochód od Sony i Hondy nie trafi do zwykłej sprzedaży. Klienci będą go mogli jedynie wydzierżawić

Samochód od Sony i Hondy nie trafi do zwykłej sprzedaży. Klienci będą go mogli jedynie wydzierżawić

Sony i Honda dopiero co zaprezentowali swój wspólny pojazd AFEELA EV na targach CES, to już ujawnili dość unikalną strategię dotyczącą udostępniania auta klientom. Nie znamy jeszcze ostatecznej ceny, ale spółka Sony Honda Mobility już przyznaje, że auto jest „dość drogie”, częściowo ze względu na całą technologię, w którą zostanie wyposażony, aby zapewnić jego długowieczność.

Kiedy AFEELA EVpojawi się w sprzedaży w 2025 r., prezes i dyrektor generalny Sony Honda Mobility, Yasuhide Mizuno, uważa, że ​​najlepszą opcją dla klientów będzie leasing, ale nie typowa trzyletnia opcja. "Wymiana samochodu co trzy do pięciu lat to bardzo tradycyjna metoda. Ale teraz nadchodzi wielka zmiana. Ten samochód jest zawsze aktualizowany; dlatego staramy się przyciągać klientów na okres pięciu do dziesięciu lat". Dziesięć lat to bardzo długie zobowiązanie w przypadku pojazdu, w którym niekoniecznie należy do kierowcy, ale japońska spółka joint venture uważa, że ​​AFEELA będzie miała niezbędną technologię i moc obliczeniową, aby pozostać na rynku przez kolejne 10, albo i więcej lat.

Spółka Sony i Hondy już w 2025 wypuści swojego napakowanego technologią "elektryka". Samochód będzie drogi, więc nie będzie dostępny w tradycyjnej sprzedaży. Klienci będą go mogli jedynie wydzierżawić z miesięczną stałą opłatą.

 

Pojazd będzie miał 45 czujników do autonomicznej jazdy (wzrost z 40 w zeszłorocznej prezentacji) i będzie zawierał zaawansowane opcje rozrywki w samochodzie.  Sony uważa, że ichd oświadczenie w dziedzinie rozrywki i oprogramowania pozwoli zapewnić lepszą łączność w samochodzie niż u tradycyjnych producentów samochodów. Firma planuje stałe aktualizacje w AFEELA,  co wielu producentów samochodów obiecywało, ale w realizacji wyglądało to już nieco inaczej. „Aby zrealizować inteligentną mobilność, wymagane są ciągłe aktualizacje oprogramowania i wysokowydajne komputery” – powiedział na targach Yashuhide Mizuno, dyrektor generalny Sony Honda Mobility. „W tym celu będziemy ściśle współpracować z Qualcomm”. Qualcomm wprowadził nowy procesor Snapdragon Ride Flex SoC, który obsługuje zarówno funkcje wspomagania jazdy, jak i kokpitu, w tym rozrywkę. Pojazd elektryczny będzie wyposażony w chip zapewniający 800 bilionów operacji na sekundę (TOPS) firmy Qualcomm, wystarczający do umożliwienia autonomicznej jazdy na poziomie 3 i 4. 800 TOPS to absurdalna moc obliczeniowa, biorąc pod uwagę, że większość pojazdów elektrycznych używa obecnie chipów z dwucyfrową wartością TOPS, co jest jednym z powodów, dla których spółka joint venture oczekuje dość wysokiej ceny początkowej. 

Jeśli chodzi o specyfikacje, w tym roku nie usłyszeliśmy nic nowego. Auto najprawdopodobniej otrzyma dwusilnikowy napęd na wszystkie koła o mocy 400 kW (536 KM), przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,8 sekundy i prędkość maksymalną 240 km/h. Samochód będzie korzystał również z silnika „Unreal Engine” od Epic Games.

Ponadto Sony Honda Mobility Inc. twierdzi, że przyszli klienci AFEELA mogą odmówić aktualizacji swojego EV, aby co miesiąc płacić mniej za leasing, ale jeśli chcą, aby ich pojazd był aktualny, muszą płacić taką samą miesięczną opłatę za przez cały okres leasingu, nawet gdy samochód jest coraz mniej lśniący...

Taka forma wynajmu auta zdaje się być nadchodzącą przyszłością. W Europie niedawno takiego podejścia próbowało chińskie NIO, jednak szybko wycofało się pomysłu. 

O takiej formie "wypożyczania" aut elektrycznych wypowiadają się również nasi politycy, w zasadzie pochwalając pomysł. Czekamy jednak na Wasze opinie.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Samochód od Sony i Hondy nie trafi do zwykłej sprzedaży. Klienci będą go mogli jedynie wydzierżawić

 0