Sony nie chce być jak Microsoft i nie uczestniczy w "wyścigu zbrojeń"

Sony nie chce być jak Microsoft i nie uczestniczy w "wyścigu zbrojeń"

Sony oraz Microsoft od lat rywalizują ze sobą na rynku konsol. Xbox pod względem oferowanych gier na wyłączność odstaje jednak od PlayStation, które może pochwalić się lepszym jakościowo katalogiem, chociaż to akurat też rzecz gustu. Dodatkowo gigant z Redmond wydaje produkcje równocześnie na PC, aczkolwiek i Japończycy otwierają się na tę platformę sprzętową tylko oferują projekty, które swoje zarobiły na PlayStation. Amerykanie jeszcze przed nadejściem nowej odsłony wojny konsol postanowili lepiej się do niej przygotować, kupując kolejne studia deweloperskie włączone do rodziny Xbox Game Studios. Głośnym echem odbiło się przejęcie ZeniMax Media kontrolującego kilka firm produkujących gry m.in. Bethesdę Softworks czy id Software. Sony za to nie było równie aktywne, jak rywal. Do tej kwestii odniósł się zresztą przedstawiciel przedsiębiorstwa z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Przedstawiciel Sony twierdzi, że jego firma "nie bierze udziału w wyścigu zbrojeń z Microsoftem" i staranniej wybiera studia deweloperskie do przejęcia.

Szef PlayStation Studios, Hermen Hulst podczas wywiadu z czasopismem GQ przyznał, że Sony "nie bierze udziału w wyścigu zbrojeń" z Microsoftem ani innymi platformami związanymi z gamingiem. Wskazał, że jego korporacja staranniej dobiera podmioty do nabycia - "Jesteśmy bardzo ostrożni w stosunku do twórców, których przejmujemy. Naszym ostatnim nabytkiem pozostaje Insomniac Games, które sprawdziło się bardzo dobrze. Zawsze szukamy ludzi mających podobne ambicje, zestaw wartości oraz dobrze współpracują z resztą naszego zespołu. To nie jest tak, że kręcimy się i dokonujemy przypadkowych transakcji" - powiedział Hulst. Przyznał także, iż kupują ekipy, które sami wcześniej znają. Przypomnijmy, iż Insomniac zostało nabyte przez Sony za 229 milionów dolarów w 2019 roku.

Widzimy, że pracownik Sony wbija szpilę Microsoftowi, który wybrał się na zakupy z grubym portfelem, z kolei Japończycy w ostatnich latach nie byli w tym zakresie zbyt aktywni. Teraz kupili studio Housemarque odpowiedzialne za powstanie Returnal. Jest to firma z siedzibą w Helsinkach w Finlandii od dawna związana z Sony. Wcześniej opracowali dla nich Matterfall i Alienation. Kwota transakcji pozostaje zagadką. Microsoft w przeciwieństwie do Sony jeszcze nie zdołał wyjść na plus na sprzedaży konsol i jednym z głównych trzonów jego działalności stanowi usługa Xbox Game Pass. Swojego odpowiednika nie oferuje za to PlayStation.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Sony nie chce być jak Microsoft i nie uczestniczy w "wyścigu zbrojeń"

 0