Szykujcie się na wyższe ceny dysków. Kolejny producent może zmniejszyć produkcję

Obecne ceny pamięci masowych są bardzo korzystne z punktu widzenia konsumentów. Tego samego zdania nie są jednak producenci. Według analityków, branża ulegnie odczuwalnemu spowolnieniu. Zarówno Micron, jak i SK Hynix ogłosili zmniejszenie produkcji. Taką samą decyzję może podjąć również Samsung. Według doniesień, biznes półprzewodnikowy Samsunga może stracić 1 bilion wonów.

Osoby śledzące rynek podzespołów komputerowych z pewnością zauważyły, jak niedużo kosztują obecnie dyski. Ceny nośników SSD wciąż spadają, co z punktu widzenia konsumentów jest oczywiście korzystne. Niezadowoleni z tego faktu są jednak producenci, dla których każdy kolejny spadek wartości pamięci masowych oznacza mniejszy zysk, a nawet straty. Analitycy przewidują, że branża ulegnie odczuwalnemu spowolnieniu. Czołowi producenci pamięci, SK Hynix oraz Micron, podjęli już decyzję o zmniejszeniu produkcji. Takie same kroki może podjąć również Samsung. Firma podobno rozważa ograniczenie nakładów inwestycyjnych oraz produkcji z uwagi na nadpodaż. Mówi się, że biznes półprzewodnikowy Samsunga straci aż 1 bilion wonów w pierwszym kwartale.

Czołowi producenci pamięci, SK Hynix oraz Micron, podjęli już decyzję o zmniejszeniu produkcji. Takie same kroki może podjąć również Samsung.

Ponadto, koreański gigant technologiczny może odnotować dwukrotnie większe straty w stosunku do poprzedniego kwartału. Z uwagi na spadek cen NAND poniżej poziomu kosztów, Samsung wręcz musi ograniczyć produkcję, aby nie notować strat. Według źródeł, spadek cen pamięci NAND najpewniej zwolni z uwagi na zmniejszenie produkcji u największych producentów z tej branży.

Popyt na rynku prawdopodobnie osiągnie najniższy poziom jeszcze pierwszym kwartale tego roku. Jeśli wszyscy czołowi producenci (w tym Samsung) zmniejszą podaż, oznacza to tylko jedno - wyższe ceny pamięci masowych. Wygląda zatem na to, że warto rozważyć zakup nośników zawczasu, póki są jeszcze tanie. Niestety nie wiemy, o ile wyższe będą nowe ceny. Wszystko zależy od tego, jak bardzo zmniejszona zostanie produkcja.