Xbox Series X będzie wspierać 4 generacje gier, część z HDR i w 120 kl./s

Microsoft od początku zachwala możliwości Xboxa Series X w zakresie wstecznej kompatybilności i firma postanowiła zdradzić nieco więcej w tym temacie. Jason Ronald, Director of Program management dla Xbox Series X, opublikował wpis na blogu Xbox, wyjaśniając czego możemy spodziewać się po nowej konsoli w kwestii wstecznej kompatybilności. Zaznaczył on, że od pierwszego dnia Xbox Series X będzie obsługiwać gry z czterech generacji, począwszy od Xbox, przez Xbox 360 i Xbox One, na Xbox Series X skończywszy. Ronald podkreślił, że nie było to łatwym zadaniem, głównie ze względu na różnice w architekturze pierwszych generacji, ale koniec końców udało się to osiągnąć dzięki nowemu customowemu układowi nowej konsoli i zastosowanemu OS.

Microsoft zastosował technologie w Xbox Series X, które pozwolą nie tylko zwiększyć rozdzielczość starszych gier, ale i ich framerate.

Spędzono podobno przeszło 100 000 godzin na testach starszych gier uruchamianych na Xbox Series X, dzięki czemu tysiące tytułów będą dostępne już na starcie nowej konsoli Microsoftu (nie mówi się tu jednak o wszystkich dostępnych grach, więc zapewne, podobnie jak to ma miejsce obecnie, katalog obsługiwanych gier poprzednich generacji będzie ograniczony). Zespół nie zamierza na tym poprzestawać i liczy na to, że do premiery next-gena, planowanej na ostatni kwartał, uda się dobić do 200 000 godzin. Xbox Series X ma być najlepszą konsolą do ogrywania starszych produkcji, ponieważ te będą obsługiwane natywnie na Series X, a nie emulowane. Możemy także oczekiwać szybszych czasów wczytywania, a w niektórych przypadkach nawet wyższej liczby klatek na sekundę. Ronald pochwalił się także, że dzięki współpracy z Xbox Advanced Technology Group możliwe będzie także automatycznie wsparcie ze strony HDR w grach. To w żaden sposób nie przełoży się zaś na ich wydajność i może być implementowane nawet w tytułach z pierwszego Xboxa.

„Zespół kontynuuje także wsłuchiwanie się w głos naszej społeczności na temat dodatkowych tytułów, które chcą zobaczyć w ramach programu wstecznej kompatybilności. Przywracanie do użycia gier z historii często przynosi złożoną mieszankę technicznych i licencyjnych trudności, ale nasz zespół jest zdeterminowany, by zrobić wszystko, co się da do zachowania naszego gamingowego dziedzictwa” - napisał Ronald. Co powinno ucieszyć fanów starszych gier, Microsoft zastosował technologie, które pozwolą nie tylko zwiększyć ich rozdzielczość, ale i framerate. Co prawda, nie wszystkie produkcje będą je wykorzystywać, ale w niektórych doczekać mamy się podwojenia liczby klatek na sekundę z 30 fpsów do 60 fpsów lub z 60 fpsów do nawet 120 fpsów. Mimo wszystko, czekamy przede wszystkim na prezentację next-genowych gier, a produkcje od zespołów giganta z Redmond mają być pokazane w lipcu.