​​​​​​​AOC Agon AG273QXP - IPS szybki niczym TN? Testujemy monitor z panelem Nano IPS QHD 170 Hz

AOC Agon AG273QXP - Kontrast i kolory

Weryfikację jakości obrazu oferowanego przez monitor tradycyjnie zaczynamy od pomiarów gamutu barwowego. Ten w przypadku Agon AG273QXP wypada bardzo dobrze, gdyż zgodność z przestrzenią sRGB jest praktycznie pełna i wynosi aż 99,4%, przy całkowitej objętości gamutu równej aż 142,8% sRGB. Dla standardu Adobe RGB wartości te wynoszą odpowiednio 86,2% i 98,4%, natomiast dla DCI P3 95,2% i 101,1% - obietnice producenta nie były składane na wyrost i nowy monitor AOC rzeczywiście może pochwalić się szerokim pokryciem popularnych standardów. To naprawdę świetne rezultaty, które powinny zadowolić nawet profesjonalistów. Sama bryła sRGB jest dość równomiernie wyciągnięta w stronę zieleni i czerwieni i w nieco mniejszym stopniu, jeśli chodzi niebieski. Daje to co prawda efekt nieco przesyconych barw, ale nie da się ukryć, że jest on atrakcyjny wizualnie i spora część osób po prostu go lubi.

Pokrycie przestrzenii kolorów sRGB

Ustawienia domyślne:

• Punkt bieli: 6136K
• Jasność bieli: 277,1 cd/m²
• Jasność czerni: 0,3215 cd/m²
• Kontrast rzeczywisty: 860,3:1

Uruchamiając monitor po raz pierwszy raczeni jesteśmy ustawieniem jasności na poziomie aż 70%, co przekłada się w tym przypadku na 277,1 cd/m² oraz 0,3215 cd/m², odpowiednio dla bieli oraz czerni. Daje to kontrast statyczny na poziomie 860,3:1, co nawet jak na panel IPS trzeba uznać za bardzo przeciętny wynik. Temperatura barwowa przy domyślnych ustawieniach kształtuje się na poziomie 6136K, co przekłada się na nieco ocieploną biel, wpadającą w żółtawe odcienie. Średni błąd Delta E to tylko 2,3, co jest akceptowalnym wynikiem jak na monitor dla graczy, gdzie dąży się do rezultatów poniżej wartości 3,00. Błędy wśród dwóch barw podstawowych są już jednak wysokie, przez co na poprawną reprodukcję nie mamy co liczyć (z czego czerwień i zieleń notują błąd wynikający głównie z nasycenia). Pewne zastrzeżenia można mieć co do przebiegu gammy lokalnej w testowanym monitorze przy domyślnych ustawieniach Gamma 1 (nienaturalne rozjaśnienie cieni) i zdecydowanie lepiej wypada opcja Gamma 2, choć wciąż nie jest idealna. 

sRGB

Monitor posiada wbudowany tryb sRGB, który charakteryzuje się znaczącym obniżeniem błędu Delta E, gdyż jego średnia wartość spada do 1,39, co jest już bardzo dobrym rezultatem, a maksymalna do 2,33, co również zasługuje na pochwały. Szkoda jednak, że kontrast wciąż jest relatywnie niski, temperatura barwowa ocieplona, a kilka podstawowych opcji zostaje zablokowanych, w tym jasność, która ustawiona jest na poziomie 70%, czyli ok. 275 nitów. 

Kalibracja i profilowanie

Preset: Standardowy

•  Jasność: 12
•  Kontrast: 50
•  RGB: 50, 45, 49
•  Gamma: Gamma 2

Kalibracja monitora przebiega bardzo sprawnie, a to za sprawą wprowadzenia 100-stopniowego sterowania składowymi RGB, który gwarantuje dużo lepszą precyzję. Co więcej, wyjściowe wartości RGB były naprawdę bliskie idealnej równowadze i praktycznie wystarczyło tylko ściąć zielony kolor. Następnie postanowiliśmy mocno obniżyć jasność i co ciekawe uzyskanie podręcznikowych 120 cd/m2  następuje w tym przypadku przy wartości suwaka 12, co nie zwiastowało najlepszych rezultatów, jeśli chodzi o minimalną jasność. Sam efekt kalibracji uznać można jednak za bardzo zadowalający, praktycznie w całej rozciągłości, gdyż zdecydowana większość parametrów oscyluje blisko pożądanych wartości, a na szczególną uwagę zasługuje średni błąd Delta E, wynoszący tylko 0,4. Tym samym monitor posłużyć może nie tylko graczom, ale i grafikom-amatorom.

•  Punkt bieli: 6548K
•  Jasność bieli: 122,2 cd/m²
•  Jasność czerni: 0,143 cd/m²
•  Kontrast rzeczywisty: 855:1

HDR

Wypada też powiedzieć parę słów o wsparciu HDR. Monitor AOC oferuje podstawową obsługę tego standardu (VESA DisplayHDR 400), więc efekt jest subtelny i jeśli ktoś poważnie myśli o szerokim zakresie tonalnym, to musi zdecydować się na model o wyższej szczytowej jasności. Trzeba jednak cały czas mieć na uwadze, że technologia ta w przypadku PC, w tym Windows 10, wciąż pozostawia sporo do życzenia i potrafi zaskakiwać nieprzewidywalnymi problemami. Mimo wszystko, w przypadku gier, gdzie efekt ten jest dobrze zaimplementowany oraz filmów, da się zauważyć różnicę w przejściach tonalnych, w szczególności w mocno zacienionych scenach, więc obecność tej technologii można traktować jako miły bonus.