ASUS ROG STRIX SCAR 15 2022 - test gamingowego laptopa z górnej półki. GeForce RTX 3070 Ti daje radę

ROG STRIX SCAR 15 2022 - Wyświetlacz

ROG STRIX SCAR 15 2022 otrzymał naprawdę wysokiej klasy wyświetlacz. Jest to 15,6-calowa matowa matryca (BOE BOE0A55) klasy IPS o rozdzielczości QHD (2560 × 1440 pikseli). Charakteryzuje się ona zarówno wysoką rozdzielczością (szczególnie jak na standardy laptopów dla graczy), ale i wysokim odświeżaniem ekranu, które wynosi aż 240 MHz, przy zachowaniu niskiego czasu reakcji matrycy 3 ms. Dodatkowo otrzymujemy wsparcie dla technologii Adaptive Sync, ale to dostępne jest jedynie w trybie hybrydowym/Optimus i decydując się na dGPU nie uświadczymy obsługi G-Sync, więc rozrywanie obrazu może stanowić tu pewien problem. Testy wykazały, że smużenie jest naprawdę niewielkie, a obraz ostry nawet w trakcie najbardziej dynamicznych scen. Zastosowany tu panel świetnie sprawdza się więc podczas grania, oferując płynny i ostry obraz nawet w superszybkich sieciowych shooterach. 

Z lewej pokrycie gamutu sRGB, z prawej DCI-P3

Producent obiecuje jednak również bardzo dobre odwzorowanie kolorów z pełnym pokryciem dla standardu DCI-P3 i obsługą HDR w standardzie Dolby Vision. W tym pierwszym przypadku nie mamy zastrzeżeń, ponieważ test kolorymetrem rzeczywiście wskazuje na szeroki gamut. Pokrycie palety kolorów sRGB wynosi 99,98% przy całkowitej objętości 145%. Dla przestrzeni Adobe RGB było to odpowiednio 82,9% i 99,9%, a w przypadku gamutu DCI-P3 98,9% oraz 102,7%, więc producent niewiele mijał się z prawdą. Jak na gamingowy laptop są to świetne wyniki. Co więcej, średni błąd Delta E dla sRGB wynosi tylko 1,49, a maksymalny zaledwie 2,82, więc gołym okiem nie zobaczymy tu żadnych odchyleń od normy. Gorzej wypada za to temperatura barwowa, która wynosi aż 7503 K, co oznacza, że biel jest wyraźnie ochłodzona i wpada w niebieski odcień. 

Jak przystało na matrycę IPS, kąty widzenia są bardzo szerokie i nie będą stanowić żadnego problemu. Kontrast wynosi 1157,1:1, co uznać trzeba za ponadprzeciętny wynik jak na IPS, choć oczywiście jest dużo niższy niż w panelach VA, ale takowych praktycznie nie stosuje się w notebookach. Jeśli zaś chodzi o maksymalną jasność, to odnotowaliśmy ok. 300 nitów (dokładnie 313,35 cd/m²), co jest przeciętnym wynikiem i po laptopie tej klasy można było spodziewać się nieco jaśniejszego ekranu. Tym samym wsparcie dla Dolby Vision jest tu raczej teoretycznie, gdyż w praktyce efekt jest bardzo subtelny. Jednorodność podświetlenia jest zaś bardzo przyzwoita i lekki bleeding w naszym egzemplarzu występował tradycyjnie tylko w narożnikach. Warto dodać, że panel nie korzysta z PWM przy niższych jasnościach.