Corsair K100 - test flagowej klawiatury marki Corsair za ponad 1000 zł

Corsair K100 - test flagowej klawiatury marki Corsair za ponad 1000 zł

Przełączniki, komfort użytkowania i wygląd

Przełączniki

Testowana przeze mnie wersja Corsair K100 korzysta z przełączników Cherry MX SPEED Silver. Charakteryzują się one działaniem typu linear i niskim stopniem generowanego hałasu, co szczególnie powinno przypaść do gustu streamerom czy nocnym markom. Jak deklaruje producent, switche te powinny wytrzymać aż 100 mln kliknięć, co jest bardzo imponującym wynikiem. Dodatkowo posiadają one certyfikat IP40 świadczący o pyłoszczelności. Standardowo, jak w przypadku wszystkich wisienek, siła nacisku Cherry MX SPEED Silver to 45 gramów, a ich punkt aktywacji to 1.2 mm, gdzie całkowita odległość przemieszczenia wynosi 3.4 mm. No dobrze, ale jak wypadają w praktyce? Trzeba przyznać, że są delikatnie szorstkie w działaniu i występuje w nich delikatny wobble, ale na tym kończą się wszystkie minusy. Przyciski są bardzo responsywne, świetnie sprawdzają się do pisania, jak i gier komputerowych, dzięki bardzo szybkiej aktywacji. Szczerze mówiąc, niezwykle przyjemnie grało mi się na nich w produkcje takie jak Call of Duty: Modern Warfare, Valorant, Counter Strike: Global Offensive czy Fallout 76, ale i podczas pisania tej recenzję nie sprawiały mi one żadnych problemów. Dlatego też moim zdaniem powinny przypaść do gustu każdemu typowemu użytkownikowi oraz tym nieco bardziej wymagającym, którzy szukają responsywnej klawiatury mogącej zaoferować super niskie opóźnienia.  

Corsair K100

Komfort

Jak już ustaliliśmy, na przełącznikach Cherry MX SPEED Silver pisze i gra się bardzo przyjemnie, ale w końcu to nie wszystko, co ma do zaoferowania Corsair K100. Pamiętajmy, że oprócz standardowych klawiszy mamy też do dyspozycji JOG, rolkę kontroli głośności, klawisze makr czy przyciski multimedialne. To wszystko w pewnym stopniu dodatkowo podnosi komfort użytkowania, pozwalając nam na znacznie większą elastyczność i multitasking. W wielu przypadkach rolka głośności bardzo się przydaje, tak samo jak przycisk wyciszania dźwięku. Klawisze makr dają nam zaś niemal nieograniczone możliwości wykorzystywania, niezależnie od tego, czy pracujemy ze specjalistycznymi programami, czy też gramy. Jedynym minusem jest niestety samo działanie JOGa, który delikatnie chybocze się na boki i nie ma aż tak wielu zastosowań. Uważam tak głównie dlatego, że jesteśmy ograniczenie przypisanymi przez producenta akcjami i nie możemy ustawić własnych, a predefiniowane funkcje są bardzo ubogie i niezbyt przydatne w codziennym użytkowaniu. Lekko irytujące jest też delikatne unoszenie się podpórki pod nadgarstki na najwyższym ustawieniu stopek, za każdym razem, kiedy oderwiemy od niej nasze dłonie.

Corsair K100

Wygląd

Wygląd to kwestia gustu i choć nie wszystkie elementy Corsair K100 trafiają w moje upodobania, to trzeba przyznać, iż jest to ciekawa konstrukcja o niezwykle widowiskowym podświetleniu RGB, którego w podobnym stylu raczej nie uświadczymy w żadnej innej klawiaturze. Kolejnym elementem nadającym charakteru K100 jest szczotkowane, grafitowe aluminium, dobrze współgrające z metalowymi pokrętłami i bocznym podświetleniem. Jedyne zastrzeżenie mam do wspomnianego JOGa, który jest moim zdaniem za duży, choć trzeba przyznać, że efekty przejść kolorów na jego LEDowym ringu wyglądają świetnie.

Corsair K100

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Corsair K100 - test flagowej klawiatury marki Corsair za ponad 1000 zł

 0