GeForce GTX 1060, Radeon RX 480 czy Radeon R9 Fury - Test porównawczy

Niniejszy test miał odpowiedzieć na pytanie, czy flagowiec minionych dni, AMD Radeon R9 Fury, stanowi dobrą alternatywę dla najświeższych średniaków - AMD Radeon RX 480 8 GB oraz Nvidia GeForce GTX 1060 6 GB. Cóż, sprawa nie jest do końca klarowna. Przeglądając kolejne wykresy mogłoby się wydawać, że "furia" bierze wszystko, ale z prostej przyczyny tak nie jest. Choć niewątpliwie szybki, podsystem pamięci modelu R9 Fury oferuje raptem 4 GB pojemności, a to niestety potrafi odbić się czkawką, o czym przekonujemy się dotkliwie w Rise of the Tomb Raider czy Titanfall 2, tytułach słynących z wysokiego zapotrzebowania na VRAM. Pierwsza produkcja odpalona na R9 Fury mogłaby posłużyć za demo do prezentacji zjawiska mikroprzycięć, a w drugiej szybkością animacji miota wte i wewte (ogromne spadki). Tym samym w obydwie te pozycje zdecydowanie lepiej gra się zarówno na RX 480, jak i GTX 1060. I to pomimo niższej średniej generowanych klatek. Oczywiście występujące problemy można łatwo zażegnać poprzez obniżenie jakości tekstur, aczkolwiek to już pewna forma kompromisu, którego użytkownik wydający blisko 1500 zł na kartę grafiki do grania w Full HD akceptować nie musi. Ba, nawet nie powinien, wszak RX 480 8 GB oraz GTX 1060 6 GB oferują wystarczającą ilość pamięci.

Odpowiadając ostatecznie na pytanie postawione we wstępie - tak, AMD Radeon R9 Fury stanowi alternatywę dla kart RX 480 oraz GTX 1060, ale nie w każdej sytuacji (grze) jest to alternatywa niezaprzeczalnie lepsza. 

Jeżeli komukolwiek miałbym polecić R9 Fury, to tylko osobie całkowicie świadomej jego wad, która przedkłada lepszą wydajność ogólną ponad niezmienność tejże wydajności. W takim wypadku rzeczonemu akceleratorowi naprawdę niewiele można zarzucić, zwłaszcza w prezentowanej implementacji od Sapphire, która zaskakuje niskimi temperaturami, przyzwoitą kulturą pracy i porządnym wykonaniem. A na dodatek wciąż jest powszechnie dostępna w krajowych sklepach, co czyni ją propozycją całkowicie osiągalną. W przeciwieństwie do bodaj wszystkich pozostałych wcieleń R9 Fury. Bardziej zachowawczo postępującym użytkownikom bezwzględnie zalecam natomiast rozejrzenie się za czymś z duetu RX 480 8 GB - GTX 1060 6 GB. Bez konkretnego wskazania na dany produkt. Jak wykazują przeprowadzone testy, jeden i drugi model dysponują satysfakcjonującą mocą obliczeniową, a gwarantują przy tym brak problemów z niedoborem VRAM, przynajmniej w ciągu kilku(nastu?) najbliższych miesięcy. Dodatkowo, niemałe znaczenie ma tutaj wyraźnie zredukowane zużycie energii. Odpowiadając ostatecznie na pytanie postawione we wstępie - tak, AMD Radeon R9 Fury stanowi alternatywę dla kart RX 480 oraz GTX 1060, ale nie w każdej sytuacji (grze) jest to alternatywa niezaprzeczalnie lepsza.