Genesis Krypton 555 i Genesis Carbon 700XL Cordura - test. Idealny zestaw do 200 złotych?

Genesis Krypton 555 i Genesis Carbon 700XL Cordura - test. Idealny zestaw do 200 złotych?

Genesis Krypton 555 - Podsumowanie

Genesis ciągle nie przestaje mnie zaskakiwać, niegdyś firma była krytykowana ze względu na niektóre swoje produkty, które nie spełniały oczekiwań pewnego grona graczy. Dziś śmiało można powiedzieć, że producent od dłuższego czasu ma dobrą passę, zaś jego sprzęty gamingowe stają się coraz ciekawsze, a przy tym nadal są atrakcyjnie wyceniane. Do takiego grona zalicza się właśnie Genesis Krypton 555. Oczywiście, nie jest to idealna mysz, aczkolwiek ma sporo zalet, które przeważają nad mankamentami, jakie w niej występują. Przede wszystkim należałoby wymienić świetne wyniki w testach syntetycznych, co jest zasługą, nowego budżetowego sensora PixArt PMW3333, będącego godnym następcą wysłużonych PMW3325 oraz PMW3327. Nie można też zapomnieć o niezawodnych przełącznikach Kailh GM 4.0 o szacowanej żywotności 60 milionów kliknięć. Ponadto całość zamknięto, w zgrabnej, ergonomicznej oraz co najważniejsze lekkiej konstrukcji z perforacją opartą o kształt plastra miodu. Dzięki czemu odchudzając mysz o kilka, bądź kilkanaście gramów nie ucierpiała ona na wytrzymałości.

Genesis Krypton 555 to jedna z lepszych pozycji w przedziale cenowym do 100 złotych.

Genesis Krypton 555

url Genesis Zircon X - test świetnej myszki na uczczenie 10-lecia firmy, czyli ukłon w stronę graczy

Podsumowując, Genesis Krypton 555 to kolejna udana premiera na koncie naszej rodzimej marki. Szczerze mówiąc, testowana mysz to jedna z lepszych pozycji w przedziale cenowym do 100 złotych, mogąca bezproblemowo konkurować z myszkami takimi jak, chociażby SPC Gear LIX, SPC Gear GEM czy Razer Viper mini. A to wszystko za sprawą wzorowych wyników w testach syntetycznych jak i zamontowanych podzespołów. Z drugiej strony ma ona niestety kilka istotnych wad takich jak chyboczący się na boki i grzechoczący wałek scrolla, obok czego nie można przejść obojętnie, wobble przycisków głównych czy też lekki pre- oraz post-travel. Są to pojedyncze detale, które co prawda mogą w nieznacznym stopniu irytować, ale ze względu na fakt, że mamy tu do czynienia ze sprzętem o mocno ograniczonym budżecie, to można na nie przymknąć oko. Osobiście widziałbym ją na biurku kompetetywnego gracza lub początkującego streamera, dopiero składającego swój zestaw komputerowy, któremu zależy na wysokiej precyzji działania samego gryzonia, niskim kosztem. Gdyż byłaby ona świetnym zwieńczeniem naszego setupu z kategorii “tanie granie”. Dlatego też biorąc pod uwagę całokształt tego jak Genesis Krypton 555 wypadł w toku recenzji, postanowiłem docenić go notą czterech gwiazdek.

Genesis Krypton 555

4/5opłacalność

Genesis Krypton 555 - opinia

 Genesis Krypton 555 - plusy:

  • Solidna konstrukcja kadłubka
  • Niska waga
  • Świetne przełączniki Kailh GM 4.0
  • Dobrze skalibrowany sensor
  • Szeroka możliwość customizacji za pomocą dedykowanego sterownika
  • Atrakcyjny wizualnie sterownik
  • Wzorowe osiągi w testach syntetycznych
  • Przewód typu paracord
  • Zapasowe ślizgacze w zestawie

 Genesis Krypton 555 - minusy:

  • Słabo prezentujące się podświetlenie
  • Przeciętne ślizgacze
  • Zauważalny pre- i post-travel pod LPM i PPM
  • Chybotanie się przycisków głównych
  • Nie dla osób leworęcznych

Cena (na dzień publikacji): 99 zł

Gwarancja: 24 miesięcy

Sprzęt do testów dostarczył:

Genesis

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Genesis Krypton 555 i Genesis Carbon 700XL Cordura - test. Idealny zestaw do 200 złotych?

 0