Kingston KC1000 240 GB
Cichy faworyt tego testu - Kingston KC1000. Skąd taka opinia, zapytacie? Otóż rzeczony nośnik ma specyfikację właściwie tożsamą z przedstawionym na następnej stronie Patriotem Hellfire, lecz jest od niego około 100 zł tańszy. Tym samym możemy liczyć na kontroler Phison PS5007-E7 (o nim więcej informacji również znajdziecie na kolejnej podstronie), a także kości pamięci Toshiba 15 nm MLC NAND. Jakby tego było mało, Kingston KC1000 wygrywa z bardziej leciwym odpowiednikiem warunkami gwarancji, która jest nie 3-, ale 5-letnia, a przy tym możemy go kupić w wersji HHHL, choć tę wyceniono niewspółmiernie wyżej, o nawet 150 zł ponad klasyczną kartę rozszerzeń M.2. Tak czy inaczej, zachęcamy do śledzenia poczynań tego nośnika w stopniu szczególnym. Jeśli tylko nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to Kingston KC1000 ma szanse solidnie zamieszać w swej klasie cenowej, która, nie ukrywajmy, cały czas zdominowana jest przez nośniki z modułami TLC.
Specyfikacja Kingston KC1000 240 GB:
Interfejs | PCI Express 3.0 x4, NVMe 1.2 |
Kontroler | Phison PS5007-E7 |
Kości pamięci | Toshiba 15 nm MLC NAND |
Odczyt sekwencyjny | 2700 MB/s |
Zapis sekwencyjny | 900 MB/s |
Odczyt losowy (4K, QD32) | 225 tys. IOPS |
Zapis losowy (4K, QD32) | 190 tys. IOPS |
Opóźnienie odczytu | bd. |
Opóźnienie zapisu | bd. |
MTBF | 1,5 mln godz. |
Gwarancja | 60 mies. |
Cena | ok. 480 zł |
Pokaż / Dodaj komentarze do: Jaki SSD kupić? Test dysków M.2 240 - 256 GB vs Intel Optane 900P oraz 800P