KFA2 Vivance-01 - test monitora IPS QHD 165 Hz. Debiutancki model daje radę

KFA2 Vivance-01 - test monitora IPS QHD 165 Hz. Debiutancki model daje radę

KFA2 Vivance-01 - budowa zewnętrzna

Monitor zapakowano w kompaktowy i zaskakująco smukły karton w czarnym kolorze, z grafiką promocyjną przedstawiającą statek kosmiczny, który zdaje się wylatywać z ekranu. Co istotniejsze, zabezpieczenie poszczególnych elementów jest solidne, gdyż standardowo wykorzystano profilowany styropian oraz piankowe folie. W środku, oprócz samego wyświetlacza i typowej dokumentacji, znajdziemy także metalową podstawę w kształcie litery V, ramię, zestaw kabli (przewód zasilający i DisplayPort) i zasilacz w postaci niewielkiego prostopadłościanu, który prezentuje się całkiem stylowo, a to za sprawą obudowy imitującej szczotkowane aluminium. Montaż jest naprawdę szybki, ponieważ zarówno ramię, jak i podstawa, wykorzystują system zatrzaskowy, więc nie wymagają żadnych narzędzi. 

KFA2 Vivance-01 - test monitora IPS QHD 165 Hz. Debiutancki model daje radę

Przy pierwszym kontakcie Vivance-01 nasuwa skojarzenia z takimi produktami, jak LC-Power LC-M27-FHD-144-C, czyli modelami, które nie są samodzielne projektowane przez marki, ale bazują na gotowych konstrukcjach od producentów. Oznacza to, że nowość KFA2 nie prezentuje się nazbyt oryginalnie, choć tak naprawdę trudno mu cokolwiek zarzucić w kwestii wzornictwa. Otrzymujemy bowiem bardzo smukłe ramki wokół ekranu, dzięki czemu sprzęt idealnie sprawdzi się w kilkumonitorowych zestawach. Oczywiście wokół samego wyświetlacza wciąż znajduje się czarna martwa strefa, ale i tak Vivance-01 wypada w tym aspekcie ponadprzeciętnie. Obudowa w całości wykonana jest z czarnego tworzywa sztucznego, z tym że obramowanie to gładki plastik, a tylny panel ma chropowate wykończenie. Na plecach niewiele się dzieje, poza drobnymi akcentami zdobniczymi, ale co ciekawe, nasz wariant posiada mleczny pasek podświetlenia RGB, pomimo że otrzymaliśmy wersję bez tej funkcji - obie korzystają najwyraźniej z identycznych wersji obudowy. Spasowanie elementów i wykończenie wypada naprawdę dobrze, więc w tym aspekcie zdecydowanie nie widać kompromisów. 

KFA2 Vivance-01 - test monitora IPS QHD 165 Hz. Debiutancki model daje radę

Producent zastosował antyodblaskową powłokę, ale nie jest to bardzo głęboki mat, bo na pierwszy rzut oka matryca wydaje się nawet błyszcząca (dopiero bliższe oględziny przekonują nas, że jest inaczej). Dzięki temu nie otrzymujemy ziarnistości typowej dla mocno matowych paneli, co często prowadzi do pogorszenia kontrastu i stłumienia kolorów. Z drugiej zaś strony przekłada się na komfort pracy, gdyż w mocno nasłonecznionym pomieszczeniu możemy odczuwać lekki dyskomfort. Na plus należy zaliczyć też, że gładka powierzchnia ekranu ułatwia jego czyszczenie.

Ramię i trójkątna podstawa wykonane zostały z metalu i nie musimy obawiać się o trwałość tych elementów. Monitor nie zabiera też zbyt wiele miejsca na biurku, ale możliwości jego regulacji są mocno ograniczone, gdyż sprowadzają się jedynie do delikatnej regulacji kąta pochylenia ekranu. Brakuje więc opcji zmiany wysokości i wyższe osoby mogą być zmuszone do korzystania z podkładek podnoszących monitor. Ergonomia podstawy nie jest zatem mocnym punktem tego modelu, aczkolwiek wsparcie dla standardu VESA sprawia, że w razie potrzeby możemy zdecydować się na bardziej wszechstronne rozwiązanie. Stabilność konstrukcji nie budzi zastrzeżeń, a cieszy też fakt, że do sterowania OSD wykorzystywany jest 5-kierunkowy dżojstik. Jego lokalizacja (połowa prawej strony tylnego panelu, przy dolnej krawędzi), choć wydawać może się nietypowa, to jednak w praktyce sprawdza się idealnie. Obok kontrolera umieszczono zaś przycisk do aktywacji i dezaktywacji G-Sync. W sumie jest to zbędny element, gdyż wystarczyłaby taka opcja w menu ekranowym. 

KFA2 Vivance-01 - test monitora IPS QHD 165 Hz. Debiutancki model daje radę

Wszystkie dostępne złącza tradycyjnie umieszczono równolegle do matrycy w dolnej części tylnego panelu. Otrzymujemy to całkiem pokaźny zestaw portów, składający się z dwóch złączy HDMI 2.0 i dwóch DisplayPort 1.2, a także gniazda słuchawkowego minijack (3,5 mm) i zasilania. Zabrakło jednak jakiegokolwiek portu USB, a na dodatek dostęp do złączy jest bardzo niewygodny, choćby ze względu na brak regulacji wysokości i fakt, że znajduje się w niewielkiej wysokości nad blatem. Tym samym podpięcie stosownych kabli wymaga pewnej ekwilibrystyki, ale na szczęście, kiedy to się już uda, możemy zapomnieć o tej kwestii. Nie zabrakło też głośników, ale te prezentują typowo monitorową jakość, czyli kiepską. Mimo wszystko ich obecność zaliczyć trzeba na poczet plusów, gdyż potrafią być przydatne, szczególnie gdy nie mamy zewnętrznych, a nie chcemy korzystać ze słuchawek. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: KFA2 Vivance-01 - test monitora IPS QHD 165 Hz. Debiutancki model daje radę

 0