Recenzja budżetowej myszki dla graczy Corsair Katar Pro oraz podkładki Corsair MM300 Pro Extended

Jakość wykonania i wygląd Katar Pro

Wykonanie to jedna z najmocniejszych cech Katar Pro, pomimo niskiej ceny kadłubek urządzenia nie sprawia wrażenia taniego, a wręcz zaskakuje swoją jakością. Pod względem budowy gryzoń ten jest bardzo przemyślany, wprawne oko zauważy też dbałość o detale, jak na przykład lekko uniesiona końcówka kabla, dzięki czemu nie styka się ona z powierzchnią biurka, co bezpośrednio przekłada się na płynność naszych ruchów. Kluczową rolę gra tu wyważenie, które można określić mianem “wzorowego”. Nie można również narzekać na spasowanie, ponieważ nie byłem w stanie wydobyć choćby jednego skrzypnięcia z Katar Pro, niezależnie od tego, jak mocno bym naciskał i od której strony. Jedyne, co budzi moje zastrzeżenia, to gumowy przewód oraz przeciętne ślizgacze. Aczkolwiek są to detale uzależnione między innymi od niskiej ceny, a największy konkurent tej myszy, czyli Logitech G102, pod tym względem również nie wypada najlepiej. 

Przejdźmy teraz do wyglądu, Katar Pro to prosta i elegancka konstrukcja, która co prawda nie oferuje żadnych wodotrysków, ale posiada uniwersalny oraz przede wszystkim sprawdzony kształt typu “eggshape”, znany właśnie chociażby z poprzedniczki o nazwie “Katar” czy G102, G203 lub G Pro, dodając przy tym kilka nowości. Pierwszą z nich jest triangularny wzór na bocznych ściankach, delikatnie poprawiający chwyt i przyczepność. Druga to mocno chropowata powierzchnia oraz agresywnie uniesiony tył, dający solidne podparcie dla śródręcza. Należy jednak pamiętać, że nie jest to produkt na każdą dłoń, Katar Pro należy do myszek z kategorii tych drobnych, która pomimo poprawnej ergonomii zdecydowanie nie sprawdzi się w przypadku dużych dłoni, a biorąc pod uwagę typ chwytu czasami także tych średnich (palm grip). Jedynym podświetlanym elementem tego sprzętu jest scroll, który dodatkowo pełni funkcję wskaźnika sygnalizującego wybrany tryb DPI, a szkoda, bo iluminowane logo Corsair na grzbiecie dodałoby nieco charakteru.