Test laptopa Acer Nitro 5 z AMD Ryzen 5 2500U i Radeon RX 560, dla graczy

Czas na coś, na co wszyscy chyba czekali najbardziej, czyli wydajność w grach. Zaznaczę tylko, że widoczne na wykresach pomiary liczby klatek w grach zostały przeprowadzone po rozszerzeniu pamięci do 8 GB, przy czym nie wpłynęło to znacząco na wyniki. Jak się okazuje, testowana konfiguracja Nitro 5 jednak odstaje nieco od klasycznego duetu Core i5-7300HQ i GeForce GTX 1050. Niemniej trudno się temu dziwić, skoro, patrząc przekrojowo, wspomniana karta NVIDII jest po prostu, od Radeona RX 560, mocniejsza, co zostało wielokrotnie udowodnione w kontekście wersji desktopowych, a pamiętajmy, że spora część mobilnych GeForce'ów GTX 1050 ma do dyspozycji nie 2, lecz 4 GB VRAM. A jak bardzo mocniejsza, zapytacie? To już zależy od konkretnego tytułu, aczkolwiek można przyjąć, że opisywany notebook traci, średnio, 10 - 15% do wyżej notowanych odpowiedników. Taka rozbieżność znajduje odzwierciedlenie w cenach, więc teoretycznie wszystko się zgadza, jednak, czego już powinniście mieć świadomość, akurat Nitro 5 ma sporo innych wad, które podważają jego końcową opłacalność, patrząc z perspektywy entuzjasty gier.

Przy czym warto wiedzieć, że...

• W wielu grach, np. Far Cry 5, Acer Nitro 5 ma problemy z wydajnością tuż po uruchomieniu rozgrywki. Przez pierwsze sekundy płynność animacji jest na poziomie 3 - 10 kl./s, a dopiero później ulega unormowaniu. Prawdopodobnie chodzi o problemy z dyskiem, na końcowym etapie ładowania.
• Fortnite, od czasów Zbiorczego testu wydajności niedrogich kart graficznych w grach e-sportowych, został znacząco usprawniony pod kątem działania na sprzęcie AMD (albo poprawiono sterowniki).
• Rise of the Tomb Raider zostało przetestowane z wykorzystaniem DirectX 11, bo nowsze środowisko, DX 12, nie wpływa znacząco na wydajność Radeona RX 560, za to osłabia w pewnym stopniu GeForce'a GTX 1050, który to jednak i tak okazuje się nieco szybszy w tej grze.
• Technologia przełączania karty graficznej zadziałała z grubsza poprawnie. Tylko w przypadku Total War Warhammer wystąpił drobny problem z automatycznym przypisaniem karty wysokowydajnej, którego rozwiązaniem okazało się manualne ustawienie dGPU jako preferowanego.

Wyniki wydajności w grach: