Test MSI GT73VR 7RF - Core i7 Kaby Lake i GTX 1080

Test MSI GT73VR 7RF - Core i7 Kaby Lake i GTX 1080

MSI GT73VR 7RF jest duży i ciężki, ale jednocześnie na tyle wydajny, by sprostać rozdzielczości 4K. To po prostu szablonowy DTR, czyli notebook nie tyle do noszenia, co przewożenia. Zastosowane przez producenta komponenty bazowe są niewątpliwie potężne. Intel Core i7-7820HK i Nvidia GeForce GTX 1080 to duet potrafiący zawstydzić wysokowydajne desktopy, a w zestawie z 32 GB pamięci DDR4-2400 i macierzą RAID0 z dysków SSD M.2 PCI-Express testowany laptop może służyć nawet za stację roboczą do obróbki materiału filmowego o wysokiej rozdzielczości. Model GT73VR 7RF plusuje ponadto efektownym ekranem 4K IPS, podświetloną klawiaturą, ergonomicznym touchpadem, wysokiej klasy głośnikami i wbudowanym DAC dla słuchawek. W rezultacie, pomimo sporych gabarytów, codziennie korzystanie z omawianego sprzętu nie może być niewygodne. Jeśli zestawimy przykładną szybkość działania z bogatym zasobem funkcji, szybko okazuje się, że GT73VR 7RF nie ustępuje pełnowymiarowym PC-tom. Jedyny problem stanowi kultura pracy - komputer podczas wykonywania wymagających zadań pracuje głośno. Nocne granie raczej nie będzie możliwe, jeśli w tym samym pokoju ktoś inny będzie spał.

Frame rate we współczesnych grach przy rozdzielczości Ultra HD rzadko spada poniżej 45 kl./s. MSI GT73VR 7RF rzeczywiście robi użytek z takiej matrycy.

Możliwość O/C w laptopie to nie lada gratka, zwłaszcza z poziomu BIOS. Procesor owszem się podkręca, ale nie wygląda to aż tak dobrze jak w desktopach. W przypadku MSI GT73VR wygląda to troszkę tak, jak podkręcanie Core i7-7700K chłodzonego coolerem wieżowym za kilkadziesiąt złotych. Zysk wydajności w większości gier i aplikacji użytkowych daje się odnotować, ale nie aż tak duży, jak powinien być. I często nad wyraz zależny od obciążenia procesora i jego temperatur w danej chwili. No, ale lepsze to niż nic... Ostatecznie, największą wadą i tak nie są problemy z podkręcaniem, ale cena. Komputer kosztuje na naszym rynku około 16 000 zł. Nie da się ukryć, że w polskich warunkach to ogromna gotówka, czyniąca urządzenie głównie ciekawostką, marzeniem studentów i zapalonych graczy. Choć notebook, jak już wspomniałem, ikoną mobilności nie jest - jest duży i ciężki, a akumulator nie pozwala na długą pracę z dala od gniazdka sieciowego, osoby często zmieniające miejsce pobytu będą usatysfakcjonowane. Otrzymają bowiem wydajność desktopa w formie znacznie łatwiejszej do przetransportowania. Dość powiedzieć, że urządzenie radzi sobie nawet z graniem w 4K(!). I stąd też głównie bardzo wysoka ocena z pakietem wyróżnień. 

 

MSI GT73VR 7RF

  Rewelacyjna jakość wykonania; bezkompromisowość w każdym calu (procesor, karta graficzna, dyski, ekran, audio); wydajność wystarczająca do płynnej rozgrywki w natywnej rozdzielczości 4K; fabrycznie podkręcona karta grafiki; możliwość podkręcania procesora...

...chociaż nie należy jej utożsamiać z taką samą możliwością w desktopie (ograniczone możliwości układu chłodzenia); głośny pod obciążeniem (choć trzeba przyznać - ten typ  tak ma)

Cena (na dzień 08.02.2017): około 16 000 zł

Gwarancja: 24 miesiące D2D

 

Sprzęt do testu dostarczył:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test MSI GT73VR 7RF - Core i7 Kaby Lake i GTX 1080

 0