Test MSI GT75VR 7RF Titan Pro: Core i7 7820 HK, GTX 1080, 120 Hz i G-SYNC

Test MSI GT75VR 7RF Titan Pro: Core i7 7820 HK, GTX 1080, 120 Hz i G-SYNC

W stosunku do poprzednika wcześniej przez nas testowanego - modelu GT73VR 7RF Titan Pro - największe zmiany to nieco grubsza obudowa, całkowicie inna klawiatura oraz nowy touchpad. Nieco lepiej i głośniej gra też wbudowany system audio 2.1 - co dla niektórych też będzie zaletą (zewnętrzne głośniki są oczywiście wskazane, ale nie konieczne). Największą robotę robi tutaj jednak klawiatura, która została perfekcyjnie dopracowana przez firmy MSI oraz SteelSeries. To w pełni mechaniczne rozwiązanie, ale skok jest znacząco mniejszy niż w przypadku tradycyjnych tego typu klawiatur przeznaczonych dla desktopów - i to zdecydowanie może się podobać. Dźwięk przełączania klawiszy jest więcej niż przyjemny. Równie fajnie działa jej podświetlenie - jest bardzo ładne, można je w pełni dostosować do swoich oczekiwań - a może też pełnić funkcje wskaźnika życia i wielu innych rzeczy w grach sieciowych typu CS:GO czy DOTA 2. W testowanej wersji inny był także ekran (w stosunku do testowanego wcześniej GT73VR) - ale to kwestia testowanej sztuki komputera. Zarówno MSI GT73VR, jak i MSI GT75VR oferowane są z ekranem TN o rozdzielczości FullHD, maksymalnym odświeżaniu 120 Hz i z obsługą G-SYNC oraz z ekranem IPS o rozdzielczości 4K i maksymalnym odświeżaniu 60 Hz. Wybór należy już do nabywcy

Największą robotę robi tutaj jednak klawiatura, która została perfekcyjnie dopracowana przez firmy MSI oraz SteelSeries. To w pełni mechaniczne rozwiązanie, ale skok jest znacząco mniejszy niż w przypadku tradycyjnych tego typu klawiatur przeznaczonych dla desktopów - i to zdecydowanie może się podobać. Dźwięk przełączania klawiszy jest więcej niż przyjemny...

MSI GT75VR jest jeszcze większy i cięższy niż poprzednik, można by powiedzieć że to DTR, czyli notebook nie tyle do noszenia, co przewożenia. Sama konfiguracja względem poprzednika nie zmieniła się praktycznie w ogóle jak chodzi o komponenty decydujące o wydajności - są one niewątpliwie potężne. Intel Core i7-7820HK i Nvidia GeForce GTX 1080 to duet potrafiący zaginać wysokowydajne desktopy, w niemalże każdej grze udało nam się uzyskać wspomniane we wstępie 120 kl./s w najwyższych możliwych detalach grafiki. Całościowo, w zestawie z 32 GB pamięci DDR4-2400 i macierzą RAID 0 zbudowaną z dysków SSD M.2 PCI-Express (Samsung SM961), testowany laptop może służyć nawet za stację roboczą do obróbki materiału filmowego o najwyższej rozdzielczości. MSI GT75VR imponuje przede wszystkim tą mechaniczną klawiaturą SteelSeries (bardzo ładnie i funkcjonalnie podświetloną), ergonomicznym touchpadem (choć jego gumopodobna powłoka jest zbędna), najwyższej klasy głośnikami i wbudowanym DAC ESS Sabre HD dla słuchawek. Codzienna praca i granie na MSI GT75VR to sama przyjemność - ogromne rozmiary i waga komputera nie są tutaj żadnym problemem. Co więcej maszyna ta nie odstaje w znaczący sposób od naprawdę wysokiej klasy komputerów stacjonarnych, choć oczywiście można by ponarzekać na dość głośny układ chłodzenia. On raczej powinien być usprawniony w stosunku do poprzednika. Tak się jednak nie stało, choć trzeba przyznać, że do efektywności chłodzenia nie można mieć zastrzeżeń, a i całość obudowy nawet po dłuższej pracy komputera nie nagrzewa się zbytnio. 

MSI GT75VR 7RF będzie na naszym rynku jeszcze droższy niż poprzednik. Najprawdopodobniej przyjdzie nam za niego zapłacić około 18000 zł, a to bardzo dużo, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że to sprzęt z najwyższej półki wydajnościowej i jakościowej. Rozważanie go w kategoriach sprzętu mobilnego jest jednak trudne, jest jeszcze większy i cięższy niż poprzednik - więc raczej będzie to łatwy do transportu komputer stacjonarny niż sprzęt mobilny. Trzeba jednak przyznać, że nawet bez dodatkowego ekranu, nawet bez dodatkowej klawiatury, nawet bez zewnętrznych głośników MSI GT75VR jest świetnym sprzętem do pracy i zabawy od razu po wyjęciu go z torby. Jedynym akcesorium, które byłoby jednak wymagane jest myszka - najlepiej w wersji gamingowej, pasująca do całości. A jeśli ekran o przekątnej 17,3" nam nie wystarcza do przyjemnej zabawy, to zawsze możemy podłączyć GT75VR do dowolnego telewizora, nawet takiego o rozdzielczości 4K - i mamy pewność, że GeForce GTX 1080 poradzi sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. Na koniec warto by było podsumować także możliwość podkręcania procesora. Fajnie że jest, ale nie zawsze będzie ona działała w sposób taki, jakiego możemy oczekiwać w komputerze stacjonarnym. Producent powinien się w tym temacie poprawić wydając nowe wersje UEFI.

 

MSI GT75VR 7RF

  Wydajność w grach w natywnej rozdzielczości ekranu; bezkompromisowość w każdym calu (procesor, karta graficzna, dyski, audio); rewelacyjna jakość wykonania; dobra matryca (mimo, że TN); 120 Hz + G-SYNC; bardzo solidna mechaniczna klawiatura Steel Series z fajnym systemem podświetlenia; bardzo dobre wbudowane głośniki; dedykowany dla wysokiej klasy słuchawek DAC ESS Sabre HD; możliwość podkręcania procesora...

... chociaż nie należy jej utożsamiać z taką samą możliwością w desktopie (ograniczone możliwości); głośny pod obciążeniem (mimo bardzo grubej obudowy i solidnego układu chłodzenia)

Cena (na dzień 19.08.2017): około 18 000 zł

Gwarancja: 24 miesiące D2D

 

Sprzęt do testu dostarczył:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test MSI GT75VR 7RF Titan Pro: Core i7 7820 HK, GTX 1080, 120 Hz i G-SYNC

 0