Test Palit GeForce RTX 3070 Ti GameRock OC. Marzenie gracza czy jednak górnika?

Palit GeForce RTX 3070 Ti GameRock OC - test

NVIDIA kontynuuje swą ofensywę i po ubiegłotygodniowej premierze układu GeForce RTX 3080 Ti przyszedł czas na debiut GeForce'a RTX 3070 Ti, któremu będę się przyglądał bliżej w dzisiejszym teście na przykładzie karty graficznej Palit GeForce RTX 3070 Ti GameRock OC. Zerkając na ceny sugerowane, bo w zasadzie wyłącznie o takich możemy w obecnej sytuacji dyskutować, nowość wyceniono na 599 dolarów amerykańskich, a to plasuje ją dokładnie pomiędzy RTX 3070 oraz RTX 3080. Bardzo istotną kwestią będzie zatem wydajność najświeższego GPU zielonych, która patrząc na przytoczoną kwotę, powinna być pośrodku wymienionych przed chwilą starszych braci, ale wcale nie jest przesądzone, że tak też będzie w praktyce. Dlaczego? Głównie dlatego, że przy RTX 3080 firma NVIDIA nieco zaszalała, wypuszczając naprawdę mocny układ i właśnie na tym fakcie przejechał się tydzień temu RTX 3080 Ti, który co prawda niemal dorównuje RTX 3090, ale od wariantu bez dodatkowego dopisku jest ledwie ~10% szybszy. Gwoli przypomnienia, oznacza to, że licząc od Keplera to najsłabszy topowy model Ti w historii, a do tego za owe 10% dodatkowych osiągów trzeba niemało dopłacić (choć to akurat żadne zaskoczenie, najwyższa wydajność to prawie zawsze wydatek niewspółmierny do efektu). Innymi słowy, przed dzisiejszym bohaterem stoi duże wyzwanie i już niedługo przekonamy się, jak sobie z nim poradzi.

GeForce RTX 3070 Ti to GPU, które według cen sugerowanych plasuje się dokładnie pomiędzy RTX 3070 i RTX 3080. Zobaczmy, czy wycena jest uzasadniona osiągami.

 Test Palit GeForce RTX 3080 Ti GamingPro. Tanio już było...

Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej karty graficznej

GeForce RTX 3070 Ti, analogicznie jak RTX 3060 Ti oraz RTX 3070, napędzany jest przez jądro krzemowe GA104. Jego produkcja spoczywa na barkach Samsunga, który wykorzystuje do tego celu proces technologiczny 8 nm, za sprawą którego 17,4 mld tranzystorów zajmuje powierzchnię ~393 mm². Fizycznie GA104 składa się z 48 bloków SM i recenzowane GPU jest pierwszym z pełną konfiguracją, rzecz jasna w kontekście układów konsumenckich dla komputerów stacjonarnych. Ergo względem RTX 3070 mamy dwa SM więcej (4,3% przyrost), co przekłada się na wzrost liczby jednostek wykonawczych jak w powyższej tabeli. Ponadto wymieniono kości GDDR6 na GDDR6X, co podniosło teoretyczną przepustowość VRAM o niemal 36%, tj. bardzo wyraźnie. Przy czym w tym wypadku zieloni nie poszli podobną drogą jak przy RTX 3060 i nie zwiększyli pojemności pamięci, której w dalszym ciągu mamy 8 GB - o 2 GB mniej niż dla RTX 3080. Całość dopełnia limit mocy podbity w wariancie referencyjnym do 290 W (dla RTX 3070 parametr ten wynosi 220 W), który został dodatkowo przez Palita podniesiony aż do 330 W. Fabryczne OC nie ominęło i zegara Boost, który przekracza wytyczne NVIDII o 75 MHz. Reasumując, patrząc na specyfikację RTX 3070 Ti trudno nie doszukać się analogii do RTX 2080 SUPER, który względem zwykłego RTX 2080 dostał ten sam pakiet ulepszeń: odblokowany chip, szybszy VRAM i większy PL. Czy to wystarczy do sukcesu? Zobaczymy.