Chyba nie trzeba nikogo przekonywać do tego, że Intel ma duże problemy z przesiadką na 10 nm litografię, przez co pierwsze procesory Niebieskich produkowane w tym procesie technologicznym zaliczają nieustanne opóźnienia, która możemy liczyć już w latach. Okazuje się, że kłopoty giganta z Satna Clara mogą być nawet większe niż ostatnio sugerowano, ponieważ jak wynika z najnowszego przecieku, który ukazał się w sieci, premiera konsumenckich układów z rodziny Ice Lake nie nastąpi w przyszłym roku, tylko dopiero w 2020. Już wcześniejsze doniesienia zdawały się potwierdzać podobny scenariusz dla serwerowych CPU Ice Lake-SP, więc widać, że skala problemów jest naprawdę duża. Trzeba jednak pamiętać, że nie są to jeszcze oficjalnie potwierdzone informacje (i raczej nie należy się spodziewać, by Intel chciał zabrać głos w tej sprawie w najbliższym czasie), więc jest jeszcze nadzieja, że udać dotrzymać się ostatnio obiecywanych terminów.
Jak wynika z najnowszego przecieku, premiera konsumenckich układów z rodziny Ice Lake nie nastąpi w przyszłym roku, tylko dopiero w 2020.
W sieci pojawiły się porównania dwóch slajdów z prezentacji harmonogramu wydawniczego Intela. Pierwszy pochodzi z marca tego roku, a drugi jest zaledwie dwa miesiące starszy, ponieważ datowany jest na maj 2018. Jak możecie zauważyć powyżej, te różnią się nieco od siebie, a najważniejsza zmiana to brak na nowszej grafice układów Ice Lake, które miały nadejść w 2019 roku i zastąpienie ich serią Coffee Lake-R, zarówno w przypadku konsumenckiej platformy, jak i biznesowej (Intel Xeon D i E). Coffee Lake-R to oczywiście odświeżenie dotychczasowych 14 nm układów Coffee Lake (literka R oznacza po prostu Refresh). Co ciekawe także, harmonogram w ogóle nie wspomina o procesorach Cannon Lake i nie wiemy, czy te nie wyleciały z planów Niebieskich.
Oznaczać to może ni mniej ni więcej, że w przyszłym roku otrzymamy kolejną już iterację 14 nm architektury Intela, a na 10 nm modele Ice Lake będziemy musieli poczekać do 2020 roku. W przyszłym roku AMD przejdzie zaś na 7 nm procesory Ryzen, co powinno dać Czerwonym sporą przewagę technologiczną nad rywalami i pozwolić im zwiększyć swoje udziały w rynku CPU. Co gorsze, problemy z opracowaniem 10 nm procesu już odbijają się na klientach Intela, ponieważ przyczyniają się do problemów z dostępnością 14 nm układów, a tym samym dużego wzrostu ich cen, co dobrze widać porównując choćby to, ile trzeba było zapłacić za modele 8. generacji Intel Core na początku miesiąca, a jak wygląda sytuacja obecnie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: 10 nm procesory Intel Ice Lake jednak dopiero w 2020 roku?