123456 to najpopularniejsze hasło. Sprawdź czy jesteś ofiarą wycieku danych

W obecnych czasach większość konsumentów jest już dość dobrze zorientowana w świecie sprzętu komputerowego i zdawać by się mogło, że wraz ze wzrostem wiedzy, zwiększy się też świadomość zagrożeń płynących z internetu oraz konieczność używania skomplikowanych haseł. Ostatnie raporty wskazują jednak, że miliony osób wciąż używają najprostszego hasła z możliwych. Angielskie National Cyber Security Centre (NCSC) dokonało analizy haseł dostępnych w wykradzionych i udostępnionych publicznie bazach i odkryło, że kombinacja znaków, która została wybrana najgorszym hasłem ubiegłego roku, okazała się jednocześnie tym najpopularniejszym wśród użytkowników. Tym hasłem jest... 123456 i używają go 23 miliony osób, wśród tych, które znalazły się w ujawnionych zbiorach.

123456 to wciąż najlepsze hasło. Miliony nie mogą się mylić ;)

Drugie miejsce pod względem popularności zajmuje równie słabe hasło 123456789, a w pierwszej piątce znajdują się ponadto "qwerty", "password" oraz "1111111". Imiona wciąż są bardzo popularne jako hasła, jak również nazwy zespołów, gdzie wyraźnie przoduje Blink182 oraz 50cent (czyżby wymóg stosowania kombinacji cyfr i liter w niektórych serwisach powodował, że są to najpopularniejszy wykonawcy? ;) Wśród fikcyjnych postaci najczęściej pojawia się w spisie Superman. Przy opublikowanym raporcie współpracował Troy Hunt, australijski ekspert z zakresu bezpieczeństwa, który jest odpowiedzialny za stworzenie strony Have I Been Pwned. W witrynie tej można sprawdzić, czy posiadany adres email znajduje się na upublicznionych bazach danych, bądź czy wykorzystywane hasło jest już wszystkim znane. Do bazy tej dodano właśnie skradzioną listę klientów sklepu Morele.net, także warto zweryfikować swój adres email.

Większość użytkowników wie, że nie zaleca się ponownego wykorzystywania tych samych danych uwierzytelniających w wielu witrynach i mimo wszystko większość to robi, choćby ze względu na łatwość zapamiętania jednego hasła, bądź jego wariacji, niż osobnych, skomplikowanych ciągów znaków dla różnych serwisów i usług. Nie każdy też ufa menadżerom haseł jak LastPass, choć zdaje się, że obecnie jest to najlepsza opcja. Warto też gdzie tylko możliwe, włączać dwuetapowe uwierzytelnianie. "Tworzenie skomplikowanych haseł jest największą formą kontroli nad własnym bezpieczeństwem. Zazwyczaj nie robimy tego porządnie, zarówno jako osoby indywidualne, jak i organizacje proszące nas o rejestrację" - dodał Hunt.