12VHPWR to niebezpieczeństwo pożarowe. Teraz również po stronie samego zasilacza

12VHPWR to niebezpieczeństwo pożarowe. Teraz również po stronie samego zasilacza

Wiadomości o palących, a w zasadzie topiących się wtyczkach i gniazdach 12VHPWR było tak wiele, że nam samym już ciężko się w tym wszystkim połapać. Wcześniej dotyczyły one jednak tylko kart graficznych NVIDIA GeForce, ale teraz problem rozprzestrzenił się na same zasilacze.

Pewien użytkownik Reddita podzielił się ciekawą, choć bardzo niebezpieczną sytuacją związaną z wtykiem 12VHPWR. Nie wiemy tutaj, jakie zadanie wykonywał wówczas na swoim komputerze, ale wiemy, że głównymi bohaterami całej akcji była karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 4090 oraz zupełnie nowy zasilacz be quiet! Dark Power 13 o mocy 1000 W. Przypomnimy tylko, że ten zasilacz posiada już standard ATX 3.0 z natywnym złączem 12VHPWR. Użytkownik ten poczuł wydzielający się z obudowy, nieprzyjemny zapach, który można porównać do palącego się plastiku i to, co zobaczył w środku go zdecydowanie zaskoczyło.

Natychmiast w zasadzie sprawdził stan konektora 12VHPWR przy karcie graficznej, ale nie zauważył żadnych nieprawidłowości. Te zaistniały jednak na samym panelu modularnego okablowania zasilacza. Po wyciągnięciu wtyczki widać było stopione złącze i samo gniazdo. Problem jest jak widać nadal nierozwiązany i twierdzenie, że "to wina użytkownika" jest w takich przypadkach zupełnie nie na miejscu.

Producenci muszą dopracować 12VHPWR

Jasne, może się okazać, że wina - ponownie zresztą - leży po stronie użytkownika, ale dobrze zaprojektowany system nie powinien w ogóle dopuszczać możliwości popełnienia błędu przez konsumenta. I ta sytuacja nie dotyczy źle podpiętego dysku twardego, czy listwy RGB, ale pobierającej mnóstwo mocy karty graficznej, która dostarczana jest przez niewielki konektor, gdzie metalu jest tak niewiele, że można go ważyć u jubilera.

Problem ten jest bardzo poważny, bo już nie chodzi tylko o jeden potencjalnie niebezpieczny element ale o dwa - przy karcie graficznej i samym zasilaczu. Sytuacja przedstawiona powyżej jak najbardziej mogła doprowadzić do pożaru i nie chcemy tu zwiastować najgorszego, ale co się stanie, kiedy faktycznie do tego dojdzie i obwiniany użytkownik końcowy nie będzie w stanie go opanować?

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: 12VHPWR to niebezpieczeństwo pożarowe. Teraz również po stronie samego zasilacza

 0