Wczoraj Apple obchodziło ważną rocznicę ujawnienia jednego z bardziej rewolucyjnych komputerów w historii, który uratował ich przed nadchodzącą katastrofą.
Dokładnie 20 lat temu, 6 maja 1998 roku, tymczasowy dyrektor Apple, Steve Jobs, zaprezentował światu komputer, który później zrewolucjonizował rynek, stając się wzorem dla pozostałych firm. Mowa oczywiście o pierwszym modelu iMac, niewiarygodnym jak na tamte czasy urządzeniu typu all-in-one z półprzezroczystą tylną częścią obudowy, kontrastującą z nudnymi beżowymi pudełkami z tamtego okresu. iMac realizował założenia autorów, ponieważ użyte w nazwie i oznacza internet. Komputer został tym samym stworzony, by zagwarantować jego użytkownikom łatwy dostęp do sieci, co wówczas nie było takie proste. Notabene literka i zdołała na stałe zagościć w innym powszechnie znanym sprzęcie Apple, a mianowicie iPhone.
20 lat temu Apple zaprezentowało rewolucyjny komputer all-in-one, czyli pierwszy iMac
O tym, jak korporacji zależało na rozreklamowaniu serii, niech świadczy fakt, że do celów marketingowych zatrudnili oni hollywoodzkiego aktora Jeffa Goldbluma, który pojawiał się w licznych spotach telewizyjnych. Wbrew wszelkim przeciwnościom losu, iMac ostatecznie odniósł rynkowy sukces oraz przywrócił firmie utracony pod koniec lat 90-tych blask. Mało tego, wiele osób twierdzi, że zyski wygenerowane przez ten komputer uratowały Apple przed niechybnym bankructwem. Obecnie marka nie święci już takich triumfów jak dawniej, a główną przyczyną takowego stanu rzeczy jest zapewne dość zaporowa cena sprzętu, oscylująca w granicach nawet 11 tysięcy złotych. Mimo iż w zamian otrzymujemy dość konkretne podzespoły, to jednak płacimy przede wszystkim za kultowe logo z jabłkiem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: 20 lat temu ujawniono pierwszego iMaca