Japoński rząd opublikował niepokojące dane dotyczące bezpieczeństwa baterii litowo-jonowych. W ciągu ostatnich pięciu lat, do końca roku fiskalnego 2024, odnotowano około 2350 incydentów związanych z tymi źródłami zasilania, włączając w to pożary i inne niebezpieczne zdarzenia.
Consumer Affairs Agency przeprowadziła szczegółową analizę zgromadzonych danych. Wyniki pokazują, że największa liczba wypadków dotyczyła smartfonów - około 350 przypadków. Na drugim miejscu znalazły się rowery elektryczne oraz przenośne baterie (powerbanki), z około 300 incydentami dla każdej kategorii.
Agencja odnotowała również przypadki oparzeń spowodowanych przez słuchawki bezprzewodowe oraz smartwatche. Te pozornie bezpieczne urządzenia codziennego użytku mogą stanowić realne zagrożenie przy niewłaściwym obchodzeniu się z nimi.
Samozapłon i tajemnicze awarie
National Consumer Affairs Center of Japan zbierał raporty o przypadkach samozapłonu i emisji dymu z urządzeń wyposażonych w baterie litowo-jonowe. Niepokojące jest to, że w niektórych sytuacjach nie udało się jednoznacznie ustalić przyczyny awarii.
W związku z rosnącą liczbą incydentów, japońska agencja wydała szereg zaleceń dla użytkowników. Eksperci apelują o nieużywanie nadmiernej siły przy obsłudze urządzeń elektronicznych. Dane z Japonii stanowią ostrzeżenie dla użytkowników na całym świecie. Każdy z nas ma w domu przynajmniej kilka urządzeń zasilanych bateriami litowo-jonowymi, świadomość potencjalnych zagrożeń staje się zatem kluczowa dla wspólnego bezpieczeństwa.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
2350 wypadków z bateriami litowo-jonowymi w 5 lat. Japonia w szoku