666. Tyle milionów dolarów zarobił Blizzard na Diablo 4

Ile można zarobić na gamingu? Okazuje się, że bardzo dużo, ale trzeba do tego dobrej marki i bardzo rozległej kampanii marketingowej. Ale jak to powiedział kiedyś ktoś mądry - wydaj pieniądze, żeby zarabiać pieniądze i doskonale przekonał się o tym Blizzard.

Diablo 4 to już absolutny sukces, jeśli chodzi o gaming w portfolio Blizzarda, a mowa przecież o produkcji, która dopiero co zagościła na konsolach i komputerach osobistych wielu milionów graczy na całym świecie. Producent pochwalił się, że przez ten niecały tydzień Diablo 4 zarobiło ponad 666 milionów dolarów i jeśli odrzucić z równania "mikro"płatności, o których zresztą pisaliśmy już wcześniej i skonsolidować wszystkie kopie do jednej, uniwersalnej ceny rzędu 70 dolarów amerykańskich, okazuje się, że sprzedano ok. 9,5 miliona kopii. Liczba ta oczywiście nie jest oficjalna, bo jednak wielu wydało więcej pieniędzy na grę, ale daje to pewne rozeznanie, o jakich wartościach mowa.

Diablo 4 w liczbach. Sukces Blizzarda

Nie wiemy zatem jak duży wpływ na dochody miały mikropłatności, ale jeśli się okaże, że bardzo duże, Blizzard z całą pewnością takich praktyk nie zaprzestanie. Przypomnijmy, że pierwszy sezon się jeszcze nawet nie rozpoczął, a ten - jeśli będziemy chcieli zdobyć wszystkie dostępne przedmioty - będzie dodatkowo płatny.

Blizzard pochwalił się również, że w Diablo 4 zginęło ponad 276 miliardów potworów. Gracze zginęli ponad 316 milionów razy z czego aż 5 milionów z rąk ciężkiego do pokonania Rzeźnika, który może pojawiać się w losowo wybranych podziemiach. Dodatkowo, drużynę stworzono 166 milionów razy i zaledwie 163 graczy zdobyło maksymalny, setny poziom w trybie hardkorowym, gdzie jedna śmierć oznacza koniec przygody.

I cóż tu więcej powiedzieć. Blizzarda stać teraz na zakup reklamy od setek znanych osób pokroju Megan Fox, oklejenie dziesiątek tysięcy billboardów na Manhattanie i wykup spotów w znanych serwisach społecznościowych. Miejmy tylko nadzieje, że zarobione - trzeba przyznać, że zasłużenie - pieniądze powędrują do twórców dodatkowej treści i że sama gra będzie rozwijana przez długi czas. A wy mieliście już przyjemność grać w nowego "Diablosa"?