70 dolarów za grę to dużo? Spokojnie, w przyszłości możemy zapłacić jeszcze więcej

W obecnych czasach gry AAA kosztują krocie, czego dobrymi przykładami są Call of Duty: Modern Warfare 3 czy Diablo 4 kosztujące 349 złotych. Za produkcje indie w tym te o mniejszym budżecie przeważnie zapłacimy mniej. Jeśli komuś przeszkadza, że za nową grę premium musi płacić 70 dolarów, to niech ma świadomość, że w przyszłości może być jeszcze drożej.

Cena 70 USD za grę potrafi zirytować graczy, ale nikt nie powiedział, że nie nastąpi podwyżka. Oliwy do ognia dolewa dyrektor generalny Sabre Interactive, Matthew Karch, który wierzy, że tytuły kosztujące 70 dolarów staną się przeszłością, aczkolwiek ich cena nie spadnie, wręcz przeciwnie. Karch powiedział, iż tytuły za 70 dolarów to relikt przeszłości, z kolei rynek produkcji AAA jest skonstruowany tak, że deweloperzy muszą ciąć koszta. Jak przyznał ambicją jego firmy jest stworzenie segmentu złożonego z gier ze średniej półki cenowej a jako przykład wymienił Helldivers 2, którego chcieliby naśladować.

Według szefa Sabre Interactive gry kosztujące 70 dolarów odejdą do przeszłości. Nie oznacza to jednak, że nastąpi regres cen, wręcz przeciwnie.

Helldivers 2 kosztuje na Steam 169 złotych, a nie 349 zł, co jest odczuwalną i zauważalną różnicą. Jednak sytuacja nie jest tak idealna, natomiast rosnące koszta produkcji gier mogą doprowadzić do tego, że nie tylko najwięksi wydawcy będą sprzedawać swoje produkty za 70 USD i nie tylko z kategorii AAA. Więcej za gry mogą chcieć również mniejsi twórcy.

„Myślę, że wraz ze wzrostem kosztów produkcji gier, tytuły za 70 dolarów odejdą do lamusa. Po prostu nie sądzę, żeby to było trwałe… Pamiętacie szum wokół Cyberpunka, który moim zdaniem ostatecznie wypadł nieźle, ale kiedy oczekiwania są tak wysokie i w jeden tytuł włożono tak dużo pieniędzy, jest to niezwykle ryzykowne dla firmy, która to robi. Co jeśli się nie uda? Myślę, że rynek przesunie się w stronę rozwoju, który niekoniecznie musi oznaczać niższą jakość, ale będzie kładł nacisk na znalezienie sposobów na obniżenie kosztów” - powiedział Matthew Karch.

Jeżeli jednak branża dojdzie do nieciekawej sytuacji związanej z rosnącymi kosztami produkcji gier, to finalnie cenę poniosą konsumenci i to jeszcze większą. Podwyżek nie da się przecież całkowicie wykluczyć.

Co ciekawe przyszła gra Space Marine 2 od Sabre została wyceniona na 70 dolarów, ponieważ wydawca obawia się, iż niższa cena będzie odbierana przez graczy jako symbol złej jakości.