Ace Combat 7 zalicza obsuwę; gra ukaże się za rok

Niestety Bandai Namco ma niedobre wieści dla czekających na Ace Combat 7. Gra została przesunięta na 2018.

Najnowsza odsłona Ace Combat miała ukazać się jeszcze w tym roku, jednak szef marki Kazutoki Kono napisał otwarty list do fanów w którym podzielił się informacją o tym, że wraz ze swoją ekipą potrzebuje więcej czasu na zrealizowanie swojej wizji na grę. Kono twierdzi, że ich produkcja mogłaby ujrzeć światło dzienne jeszcze pod koniec tego roku, lecz wtedy byłby zmuszony pójść na kompromis. Jednocześnie dyrektor kreatywny gry zachwalał technologię Unreal Engine 4, która pozwoliła im zaimplementować niemożliwe do osiągnięcia wcześniej niuanse fizyki, jak wykorzystywanie chmur do zasłaniania się czy wpływ prądów powietrznych. Ponadto Kono jest niezwykle podekscytowany możliwościami oferowanymi przez PlayStation VR, które Ace Combat 7 będzie wspierać.

Najnowszy zwiastun gry zatytułowany Skies Unknown

W posunięciu Bandai Namco można dopatrywać się także czegoś innego - prawdopodobnie studio wolało uniknąć bezpośredniej rywalizacji z wielkobudżetowymi produkcjami czy kontynuacjami znanych marek, takimi jak Call of Duty, Battlefront, Destiny czy Red Dead Redemption. Jakkolwiek Ace Combat jako seria ma już 20 lat i zyskała kultowy status, to jednak daleko jej w potencjale marketingowym do wyżej wymienionych produkcji. Mimo decyzji o przesunięciu premiery, gra doczeka się prezentacji na nadchodzących targach E3, gdzie zademonstruje nowy fragment rozgrywki. Ace Combat 7 ukaże się w przyszłym roku na PS4, Xbox One oraz PC. Być może do tego czasu Project Scorpio otrzyma wsparcie VR i będziemy mogli uświadczyć podniebnych walk nie tylko na goglach Sony.