Acer poszedł na łatwiznę. Nitro Blaze 7 to chińska konsola z doklejonym logo

Nowa konsola Acera łudząco przypomina chińską wersję, która pojawiła się już rok temu. Okazuje się, że to ten sam produkt.

Przenośne komputery / konsole do gier mają już swoją historię, ale to właśnie sukces Steam Decka od Valve pokazał, że rynek tego typu urządzeń ma realny potencjał. Valve udało się stworzyć przenośną konsolę, która zyskała uznanie graczy na całym świecie, otwierając drzwi dla innych producentów. W ślad za tym poszły takie firmy jak ASUS ze swoim ROG Ally czy MSI z modelem Claw. Do wyścigu dołącza teraz Acer, który zaprezentował swój najnowszy produkt – Nitro Blaze 7 – na targach IFA 2024. Jednak to, co na pierwszy rzut oka wyglądało jak kolejny krok giganta technologicznego, kryje w sobie pewną (nieciekawą) tajemnicę – konsola nie została zaprojektowana przez Acera.

Acer Nitro Blaze 7 – chińska konsola w nowej odsłonie?

Nitro Blaze 7 zapowiada się na solidne urządzenie, wyposażone w procesor AMD Ryzen 7 8840HS. To rozwiązanie ma możliwość pracy z mocą do 35 W, co oznacza lepsze osiągi w porównaniu do układów Ryzen 7 7840U lub 8840U, które można znaleźć w innych przenośnych urządzeniach, takich jak Zotac Zone. Nowa konsola ma także oferować 7-calowy ekran z odświeżaniem na poziomie 144 Hz, co stanowi ulepszenie w stosunku do wcześniejszych modeli konkurencyjnych, wyposażonych w panele 120 Hz. Dodatkowo, Nitro Blaze 7 oferuje FreeSync Premium, co pozwala na płynniejszą rozgrywkę przy zmiennej liczbie klatek na sekundę.

Chociaż opcja gry w 144 Hz brzmi obiecująco, trzeba pamiętać, że zintegrowany układ graficzny 780M w procesorze Ryzen może mieć trudności z osiągnięciem takich wyników przy bardziej wymagających grach. Osiągnięcie 120 fps, nie mówiąc już o 144 fps, w najnowszych tytułach będzie sporym wyzwaniem dla tej jednostki.

Tuż po prezentacji Nitro Blaze 7 wśród społeczności technologicznej zaczęły pojawiać się głosy, że urządzenie wydaje się znajome. W rzeczywistości Nitro Blaze 7 to przemianowana wersja chińskiego handhelda Terrans Force Handle 5. Terrans Force, niewielka chińska firma, wprowadziła na rynek Handle 5 już w zeszłym roku, osiągając umiarkowany sukces. W planach miała również premierę nowego modelu – Handle 7. Jak się okazuje, Acer zawarł umowę z Terrans Force, dzięki której Handle 7 został przemianowany na Nitro Blaze 7 i sprzedawany pod marką Acer.

Zewnętrzny wygląd Nitro Blaze 7 niemal w całości przypomina Handle 5, z kilkoma drobnymi zmianami wizualnymi. Obudowa została nieco odświeżona, dodano elementy ozdobne wokół przycisków i drążków, a także dodano charakterystyczne logo Acer Nitro na klawiszu skrótu, który prawdopodobnie uruchamia aplikację Acer NitroSense – program do zarządzania wydajnością urządzenia.

Czy to złe posunięcie?

Zjawisko rebrandingu produktów nie jest niczym nowym w branży technologicznej. W rzeczywistości, jak zauważył youtuber ETA Prime, producenci często sprzedają swoje produkty w systemie white-label, czyli oferują gotowe urządzenia innym firmom, które dodają jedynie swoją markę. Acer mógł podpisać wyłączną umowę z Terrans Force na produkcję Handle 7 jako Nitro Blaze 7, ale nie jest wykluczone, że podobne urządzenia oparte na projektach chińskiego producenta mogą pojawić się pod innymi markami.

Nie ma jednak pewności, czy Acer rzeczywiście idzie tą drogą. W tej sytuacji kluczowym elementem będzie jakość samego sprzętu oraz wsparcie techniczne. Jeśli Acer zapewni odpowiednie wsparcie dla Nitro Blaze 7, wielu użytkowników może nie przywiązywać większej wagi do tego, kto faktycznie zaprojektował konsolę.

Cena kluczem do sukcesu?

Acer nie ujawnił jeszcze oficjalnej ceny Nitro Blaze 7, ale warto zwrócić uwagę, że Terrans Force sprzedaje model Handle 5 za około 1000 USD. To wysoka kwota, która nie jest konkurencyjna w porównaniu z innymi przenośnymi konsolami do gier na rynku. Aby Nitro Blaze 7 miało szansę na sukces, Acer będzie musiał ustalić cenę w przedziale 600-800 USD, podobnie jak w przypadku innych popularnych urządzeń tego typu. Ostateczny koszt może okazać się decydującym czynnikiem, który zadecyduje o tym, czy Nitro Blaze 7 odniesie sukces w starciu z konkurencją.