Afery w EA Sports ciąg dalszy, poznaliśmy szczegóły #EAGate

Afery w EA Sports ciąg dalszy, poznaliśmy szczegóły #EAGate

Angielski dziennik The Mirror ujawnił kolejne szczegóły afery związanej z EA Sports. Otóż niektórzy pracownicy amerykańskiej firmy mieli nielegalnie sprzedawać trudno dostępne karty piłkarzy do trybu FIFA Ultimate Team. Za najlepszych zawodników handlarze mieli inkasować nawet 2500 dolarów. Jest to oczywiście wbrew regulaminowi gry, do którego w ciągu kilku ostatnich edycji wprowadzono bardzo rygorystyczne zasady dotyczące handlu kartami. EA bowiem od lat walczy z nielegalną sprzedażą monet, a także wymianą kart i kont poza platformą. Obecna afera, która sięga samych pracowników studia, jest bardzo dotkliwa dla marki. EA Sports zdążyło już wydać oficjalne oświadczenie, w którym marka poinformowała, że postara się jak najszybciej złapać i ukarać winnych.

Pracownicy EA żądali nawet 2500 dolarów za jedną kartę do trybu FIFA Ultimate Team, cała transakcja przebiegała za pośrednictwem komunikatorów.

W międzyczasie angielska prasa zdołała dostać się do bardziej szczegółowych informacji. Według Mirror transakcje odbywały się za pośrednictwem komunikatorów, jak chociażby Messenger. Pracownicy EA wysyłali zainteresowanemu cennik. Następnie dodawali do konta gracza niewymienną kartę, dokładnie w ten sam sposób, w jaki zawodowi piłkarze otrzymują swoje karty specjalne. Po wszystkim wszelkie ślady transakcji są usuwane, by nagrodzone konto nie zostało zbanowane przez automat. Najdroższą kartą była Ikona Ronaldo Nazario da Lima z overallem wynoszącym 97. Na legalnym rynku Brazylijczyk kosztował 15 milionów monet, nieuczciwi handlarze żądali za niego 2500 dolarów. Dziennikarze Mirror dotarli nawet do screenshotów (poniżej), które najlepiej ukazują prawdziwy obraz całego procederu.

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Afery w EA Sports ciąg dalszy, poznaliśmy szczegóły #EAGate

 0