Ekipa od Fallout bierze się za Mass Effect. Na takie wieści czekaliśmy

Po latach spekulacji i nieoficjalnych zapowiedzi, Amazon MGM Studios ogłosiło, że trwają prace nad serialem telewizyjnym opartym na kultowej serii gier Mass Effect. Informacja, która początkowo wywołała falę sceptycyzmu, szybko przerodziła się w ożywioną dyskusję wśród fanów. Oczekiwania są wysokie – zwłaszcza że produkcja ma być przygotowywana przez zespół odpowiedzialny za niedawny sukces serialu Fallout.

Mass Effect, uznawany za jedną z najbardziej cenionych serii science fiction w historii gier wideo, od lat budzi emocje. Choć ostatnia odsłona, Andromeda, nie spełniła pokładanych w niej nadziei, pierwsze trzy części wciąż cieszą się statusem legendy. Powrót marki w formie serialu telewizyjnego może nie tylko przyciągnąć dawnych fanów, lecz także otworzyć uniwersum na nową publiczność.

Za kamerą doświadczenie i znajomość świata

Scenariusz i kierunek artystyczny powierzono Danielowi Caseyowi, który już wcześniej współpracował z dużymi studiami przy produkcjach kinowych. Jak sam przyznał, projekt Mass Effect był dla niego priorytetem od blisko dwóch lat, choć prace zostały chwilowo wstrzymane z powodu ubiegłorocznego strajku scenarzystów. Casey podkreślił, że zespół produkcyjny ma już gotowy scenariusz pilotażowego odcinka i konspekt całego sezonu.

Do grona producentów wykonawczych dołączyli Karim Zreik, Ari Arad oraz Michael Gamble z Electronic Arts – osoby bezpośrednio związane z marką Mass Effect. Największe emocje budzi jednak fakt, że w realizację serialu zaangażowano ekipę odpowiedzialną za Fallout, jedną z najlepiej przyjętych adaptacji gier ostatnich lat. Casey ujawnił, że za sterami projektu stoi m.in. Scott Farris, który również brał udział w pracach nad Falloutem. Współpraca z tym zespołem ma istotne znaczenie, ponieważ wzbudza zaufanie wśród widzów i graczy, rozczarowanych wcześniejszymi próbami przeniesienia gier wideo na ekran.

Ekscytacja, ale i ostrożny optymizm fanów

Reakcje społeczności graczy są mieszane, ale przeważa ostrożny entuzjazm. Wśród głosów na platformach takich jak Reddit widać nadzieję, że produkcja nie popełni błędów typowych dla adaptacji gier. Pojawiają się opinie, że seria powinna unikać dosłownego odwzorowywania losów komandora Sheparda i zamiast tego skupić się na nowych bohaterach. Uniwersum Mass Effect jest wystarczająco bogate, by stworzyć nową historię bez wchodzenia w konflikt z narracją oryginalnej trylogii.

Część fanów zwraca uwagę na to, jak dużą rolę w sukcesie Fallouta odegrała decyzja o stworzeniu nowej, autonomicznej fabuły, która pozostawała wierna duchowi gry, ale nie próbowała kopiować głównych wątków. Jeśli twórcy Mass Effect pójdą tą samą drogą, mogą liczyć na podobnie pozytywny odbiór.

Na konkrety trzeba jeszcze poczekać

Prace nad serialem znajdują się na bardzo wczesnym etapie. Jak zapowiedział Casey, oficjalne pisanie scenariusza rozpocznie się dopiero pod koniec 2025 roku. Do tego czasu nie należy oczekiwać zwiastunów ani szczegółowych informacji o obsadzie czy dacie premiery.