W czerwcu tego roku w magazynie Amazona w Sosnowcu zmarł 48-letni mężczyzna. Jak ustaliła prokuratura, przyczyna śmierci była naturalna – pracownik zasłabł i upadł, idąc korytarzem.
Sprawa wywołała jednak duże emocje. Związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej wskazują, że praca w centrach logistycznych Amazona jest bardzo wyczerpująca. W trakcie jednej zmiany, trwającej około dziesięciu godzin, pracownicy potrafią przejść nawet 30 kilometrów, co oczywiście nie wpływa pozytywnie na kondycję fizyczną oraz psychiczną takiego pracownika.
Po śmierci pracownika Amazona ruszą kontrole w magazynach firmy
W ostatnich dniach w Sosnowcu doszło do spotkania przedstawicieli związków zawodowych z wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym. Rozmowy dotyczyły nie tylko najnowszego przypadku, ale również innych podobnych sytuacji, które miały miejsce wcześniej w polskich magazynach Amazona – w tym śmierci pracownika w 2021 roku pod Poznaniem.
Po spotkaniu Czarzasty poinformował, że przekazał sprawę Głównemu Inspektorowi Pracy, Marcinowi Staneckiemu.
Jak wynika z informacji Polskiej Agencji Prasowej, szef Państwowej Inspekcji Pracy zadeklarował osobisty nadzór nad sprawą oraz zapowiedział działania kontrolne.
W najbliższych dniach mają ruszyć kontrole we wszystkich magazynach Amazona w Polsce. Ich celem będzie sprawdzenie warunków pracy i ewentualne wprowadzenie zmian, które poprawią bezpieczeństwo pracowników.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Polacy umierają w Amazonie. Będą ostre kontrole giganta z USA