Amazon pozwany za gromadzenie danych bez zgody użytkowników

Amazon stoi w obliczu pozwu zbiorowego, w którym zarzuca się mu, że potajemnie zbierał i sprzedawał poufne dane o lokalizacji milionów mieszkańców Kalifornii za pośrednictwem zestawu narzędzi programistycznych Amazon Ads. Sprawa ta podkreśla rosnące obawy dotyczące prywatności danych i wykorzystania zestawów SDK w aplikacjach mobilnych.

Pozew został złożony w tym tygodniu w amerykańskim sądzie okręgowym przez Felixa Kolotinsky'ego z San Mateo w Kalifornii. Mężczyzna twierdzi, iż Amazon uzyskał „dostęp tylnymi drzwiami” do urządzeń konsumentów, dystrybuując zestaw Amazon Ads SDK do tysięcy programistów, którzy następnie osadzali go w swoich aplikacjach mobilnych.

Amazon pozwany za zbieranie danych klientów

Oprogramowanie rzekomo umożliwiło Amazonowi zbieranie ogromnej ilości danych geolokalizacyjnych z sygnaturą czasową bez wiedzy lub zgody użytkowników. Kolotinsky twierdzi, że Amazon uzyskał dostęp do jego danych osobowych za pośrednictwem aplikacji „Speedtest by Ookla”. Zebrane informacje wskazują, gdzie konsumenci mieszkają, pracują, robią zakupy, a także jakie miejsca odwiedzają. W grę wchodzą ponadto szczegóły o przynależności religijnej, orientacji seksualnej oraz stanie zdrowia.

Firma dane te miała wykorzystywać do tworzenia szczegółowych profili konsumentów w celach reklamowych. Opisane działania naruszają kalifornijski kodeks karny i stanowe przepisy. To nie jest pierwszy raz, kiedy klienci Amazona skarżyli się na naruszenia prywatności. W 2020 r. firma zwolniła kilku pracowników za udostępnianie poufnych danych klientów stronom trzecim, w tym adresów e-mail i numerów telefonów.

Firmy technologiczne na cenzurowanym

Obecny pozew przeciwko Amazonowi podkreśla rosnące zaniepokojenie opinii publicznej praktykami firm technologicznymi w zakresie prywatności i ochrony danych. W miarę jak technologia staje się coraz bardziej zaawansowana, a metody zbierania danych coraz bardziej wyrafinowane, konsumenci i organy regulacyjne coraz częściej kwestionują, w jaki sposób dane są gromadzone, przechowywane i wykorzystywane.

W odpowiedzi na te obawy, niektóre organy uchwaliły przepisy mające na celu ochronę prywatności konsumentów. Na przykład w 2021 roku Nowy Jork wprowadził prawo wymagające od firm informowania klientów o zbieraniu danych biometrycznych. Jednak pomimo tych regulacji, wyzwania związane z egzekwowaniem prawa i zapewnieniem zgodności pozostają. Firmy technologiczne często argumentują, że ich praktyki są zgodne z obowiązującymi przepisami, co prowadzi do długotrwałych batalii sądowych.