Amazon śladami Microsoftu odbiera nielimitowaną przestrzeń w chmurze

Amazon to jeden z liderów tzw. cloud computingu i powiązanych usług. Ich Amazon Drive jeszcze do niedawna oferował nielimitowaną przestrzeń. Teraz się to jednak zmienia.

Do teraz za jedyne 60 dolarów rocznie mogliśmy cieszyć się opcją "Unlimited Everything" i przechowywać dowolne rodzaje plików bez konieczności martwienia się, że skończy się nam wirtualne miejsce. W tym momencie firma Amazon zdecydowała się zmienić swoją ofertę i obecnie proponuje opcję 100 GB za 11,99 USD rocznie lub 1 TB za 60 USD. Jeśli pragniemy zwiększyć ten limit, to za każdy dodatkowy terabajt musimy także dopłacić kolejne 60 dolarów. Jednak amerykański gigant e-commerce i cloud computingu pozwala jedynie na maksimum 30 terabajtów. Zmiany te wejdą w życie z dniem dzisiejszym, aczkolwiek subskrybenci, którzy już zapłacili za rok z góry będą mogli jeszcze korzystać z nieograniczonej "chmury" do momentu wygaśnięcia okresu abonamentowego.

W decyzji Amazon, jakkolwiek niekorzystnej dla klientów, nie ma jednak nic dziwnego. Nieograniczona przestrzeń magazynowa w "chmurze" to dobry wabik by przyciągnąć nowych użytkowników, ale utrzymanie usługi tego typu w takim wymiarze byłoby niemożliwe.

Jeśli ktoś korzystał bądź rozważał używanie usług Amazon w Polsce, to teraz perspektywa ta jest znacznie mniej kusząca. Za 300 złotych można nabyć bowiem Office 365 dający również terabajt przestrzeni magazynowej w "chmurze", a ponadto zyskujemy dostęp do szeregu aplikacji biurowych Microsoftu. We wrześniu ubiegłego roku z kolei Amazon zmienił zasady funkcjonowania usługi "Unlimited Photos" (12 USD rocznie), odbierając możliwość przechowywania JPG-ów bez kompresji, a także zdjęcia w wersjach RAW. Ostatnie posunięcie amerykańskiej firmy nie jest jednak zaskakujące. Przestrzeń, nawet ta wirtualna, nie jest z gumy i nie sposób podtrzymać infrastrukturę przy takiej liczbie osób korzystających z nielimitowanego planu. Microsoft zrobił coś podobnego z OneDrive, kiedy to od października 2014 przy subskrypcji Office 365 otrzymywali oni nieograniczoną przestrzeń, po czym w listopadzie 2015 ustanowiono limit 1 TB.