Amazon próbował pokonać Steama przez 15 lat. Były wiceprezes ujawnia największe błędy

Mimo że Amazon jest gigantem technologicznym, który przewyższał Valve ponad 250 razy pod względem wartości, przez ponad 15 lat nie udało mu się zagrozić Steamowi jako dominującej platformie gamingowej na PC.

W nowym wpisie na LinkedIn, były wiceprezes Amazon Prime Gaming, Ethan Evans, podzielił się swoimi doświadczeniami z tej nieudanej batalii. Według niego Amazon próbował wielu strategii, ale wszystkie zakończyły się porażką:

Przejęcie Reflexive PC Store
Pierwszą próbą Amazonu było przejęcie Reflexive PC Store, sklepu z grami komputerowymi. Firma miała nadzieję, że uda się go rozbudować i uczynić konkurencyjnym wobec Steama, ale ostatecznie nie udało się go odpowiednio skalować.

Wykorzystanie Twitcha jako platformy sprzedażowej
Kolejnym pomysłem było zintegrowanie sklepu z grami z Twitchem, po jego przejęciu przez Amazon. Założenie było proste – skoro Twitch jest najpopularniejszą platformą do streamowania gier, to naturalnie gracze powinni kupować gry właśnie tam. Rzeczywistość okazała się inna, a platforma nie przyciągnęła klientów.

Cloud gaming z Amazon Luna
Ostatnią próbą była usługa chmurowa Amazon Luna, mająca konkurować z tradycyjnymi platformami do kupowania gier. Jednak chmurowa rewolucja była przedwczesna, a projekt podzielił los Google Stadia, nie będąc w stanie zagrozić Steamowi.

Dlaczego Steam nadal dominuje?

Ethan Evans podkreśla, że Amazon nie rozumiał, co sprawia, że Steam jest niezastąpiony. To nie tylko sklep, ale również społeczność, centrum gamingowe i biblioteka trofeów. Steam od lat inwestuje w funkcje takie jak strony społecznościowe, czaty i profile graczy, czego Amazon nigdy nie docenił.

Evans uważa, że żadna korporacja nie odważy się teraz rzucić wyzwania Steamowi, po tak kolosalnych porażkach. Pomimo swojej ogromnej siły finansowej, Amazon nie był w stanie przyciągnąć graczy. Ich walka z Valve pozostaje jedną z największych nieudanych prób wejścia w rynek PC gamingowy.