Amazon zatrudnia coraz mniej pracowników. Roboty zastępują ludzi?

Amazon rekrutuje do pracy w okresie świątecznym i planuje zatrudnić dodatkowych 100000 pracowników. Ta liczba wydaje się bardzo duża, jednakże jest to mniej pracowników, niż firma zatrudniła w analogicznym okresie w 2016 i 2017 roku, kiedy to zatrudniono po 120000 pracowników. Mark May, analityk z Citi uważa, że ta redukcja w sezonowym zatrudnieniu jest silnym dowodem na sukces we wprowadzaniu automatyki w magazynach Amazona. "Widzieliśmy przyspieszenie w wykorzystywaniu robotów w ich magazynach i odpowiada to nieustannie zmniejszającej się liczbie pracowników, których zatrudniają w okresie świątecznym" - powiedział May w CNBC. Dodał również, że w tym roku po pierwszy w historii Amazon zatrudni mniej sezonowych pracowników, niż w roku poprzednim.

Tegoroczny sezon świąteczny jest bez wątpienia zwiastunem nadchodzących zmian i wbrew deklaracjom Amazonu, można się spodziewać wzrostu wypierania pracowników przez roboty.

"Od ostatniego okresu świątecznego skupiliśmy się bardziej na trwającym pełnowymiarowym zatrudnianiu w naszych magazynach przeładunkowych i innych jednostkach" - powiedziała Ashley Robinson z Amazona, dodając że firma w ubiegłym roku stworzyła ponad 130000 miejsc pracy. Amazon kupił zajmującą się robotyką firmę Kiva System za 775 milionów dolarów w 2012 roku i rozpoczął korzystanie z ich pomarańczowych robotów pod koniec 2014 roku. W połowie 2016 roku było już jasne jak dużą różnicę sprawia wykorzystanie robotów w magazynach. Pomarańczowi "pracownicy" potrafią w 15 minut podnieść, posortować i wysłać tyle samo, ile ludzkim pracownikom zajmuje ponad godzinę. W czerwcu 2016 roku Deutsche Bank prognozował, że automatyka Kiva pozwoli zaoszczędzić Amazonowi niemal 2,5 miliarda dolarów. Oszczędności te spadły jednak do 880 milionów po odliczeniu kosztów instalacji robotów w każdym z magazynów.

Robinson twierdzi jednak, że Amazon dodał ponad 300000 pełnoetatowych miejsc pracy od 2012 roku. "To jest mit, że automatyzacja powoduje redukcję etatów i niszczy wzrost zatrudnienia" - dodała Robinson - "Nasz zespół pracuje z ponad 100000 robotów w ponad 26 centrach na całym świecie i jesteśmy podekscytowani możliwością kontynuacji rozwoju technologii wraz ze wzrostem naszego globalnego zatrudnienia". Paradoksalnie sukces robotów mógł spowodować wzrost wynagrodzeń. W ubiegłym miesiącu Amazon podniósł minimalne wynagrodzenie w USA do 15 dolarów za godzinę, co dotyczy około 250000 pełnoetatowych pracowników i 100000 sezonowych. Takie posunięcie jest finansowo mniej ryzykowne, jeśli Amazon rozpoczął wymianę pracowników na roboty.